
Ojciec wychodząc rano do pracy zwraca się do syna:
- Trzymaj się synek!
A ja? - odzywa się z kuchni żona.
- A Ty się k🤬a nie puszczaj.
- Trzymaj się synek!
A ja? - odzywa się z kuchni żona.
- A Ty się k🤬a nie puszczaj.
