Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#ranni

Powalony Słup
T3RMINATOR • 2019-03-13, 13:29
Słup oświetleniowy przewrócił się podczas meczu futbolowego w Clarksville w stanie Arkansas. Sędzia doznał dwóch złamanych kości w nodze, a gracz, który również został trafiony, doznał cięć na głowie i nogach

Ostatnio sąd skazał mieszkańca Tiumenu na dwa lata więzienia za wypadek, który spowodował w maju ubiegłego roku po kłótni w przydrożnej kawiarni.

Incydent miał miejsce 19 maja na trakcie Jałutkowskim. Tego dnia 20-letni Valery Molodtsov spierał się w przydrożnej kawiarni, po czym pijany usiadł za kierownicę. Po pewnym czasie zobaczył, że ludzie z którymi się kłócił, idą wzdłuż drogi. Po potrąceniu Valery zatrzymał się na poboczu, ale nie zbliżył się do ofiar. Policjanta, który przybył na miejsce zdarzenia, poinformował, że w lokalu doszło do bójki, jednak stanowczo zaprzeczył, aby brał w niej udział, i dodał, że kierowcą była inna osoba. Potem zmienił zeznania i powiedział, że chciał przestraszyć pieszych, ale nie zdążył zdjąć nogi z gazu.



Poszkodowani przeżyli i przeszli intensywną terapię z urazami głowy i złamaniami. Do tej pory piesi niemal całkowicie odzyskali zdrowie po długotrwałym leczeniu. Sąd uznał kierowcę za winnego popełnienia poważnego przestępstwa i skazał go na 2 lata więzienia oraz 3,5 roku dozoru. Valery jest również zobowiązany do wypłaty odszkodowania na rzecz jednej z ofiar za straty moralne, koszty medyczne i sądowe...
Kichnięcie Etny
sqn2142 • 2017-03-17, 9:37
10 osób rannych po wybuchu Etny. Wśród poszkodowanych jest ekipa BBC i turyści.



od 2:10
Akcja znicz
MichaU • 2016-11-02, 15:11
39 osób nie żyje, ponad pół tysiąca zostało rannych - to najnowsze, tragiczne podsumowanie policyjnej akcji "Znicz".

ukryta treść
Co to za poj🤬a akcja że policjanci zabili 39 osób i ranili ponad 500!?

Cytat:

Na skrzyżowaniu ulic 12 Lutego z Aleją Armii Krajowej doszło do tragicznego zderzenia pojazdów. W wypadku uczestniczyła karetka ratownictwa medycznego z Elbląga. Trzy osoby zostały ranne. Jedna osoba nie żyje.
Do wypadku doszło w samym centrum Elbląga około godziny 17.20. Zderzyły się dwa pojazdy – osobowa Honda z ambulansem. Trzy osoby przewieziono do szpitala. Na miejscu przez kilkadziesiąt minut trwała reanimacja jednej z osób – pasażera hondy. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Pozostałe dwie osoby również były reanimowane. Funkcje życiowe udało się ratownikom odzyskać i ranni trafili do szpitala.

Do zderzenia doszło na jednym z największych skrzyżowań w Elblągu. Na chwilę obecną nie wiadomo czy karetka jechała do wezwania, z włączonymi sygnałami świetlnymi. Wszystko na to wskazuje, że tak właśnie było. Policjanci ustalają kto kierował osobową hondą.

Według relacji świadków – karetka pogotowia jechała właśnie na sygnałach świetlnych. Najprawdopodobniej do interwencji. Wszyscy kierowcy zachowali szczególną ostrożność, poza kierowcą hondy, który wjechał wprost pod ambulans. Po zderzeniu karetka pogotowia koziołkowała. Osobowa honda została doszczętnie zniszczona.

W akcji ratunkowej wzięło udział kilkunastu ratowników, w tym ci, którzy sami zostali poszkodowani w wypadku. Ujmującym widokiem była modlitwa księdza nad najbardziej poszkodowanym w wypadku. Kapłan przejeżdżał obok miejsca wypadku. – Nie mogłem przejechać dalej. Zatrzymałem się aby pomodlić się nad reanimowanym mężczyzną – mówił w rozmowie z nami duchowny.

Okoliczności wypadku wyjaśniać będą policjanci, którzy na miejscu zbierają relację świadków zdarzenia.



Źródło