Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#resztki

Przygoda z owcą
WinterWolf • 2013-12-31, 12:06
29 Grudnia
13:48
Przystanek na fajkę

Jadąc samochodem do pracy, zatrzymałem się kulturalnie na poboczu w standardowym miejscu w którym zawsze towarzyszyła mi owieczka, żeby sobie zapalić. Dlaczego na poboczu? Ponieważ nie chce czuć smrodu z fajek w moim samochodzie.

Wysiadam z auta, odpalam szluga i chodzę sobie wokół samochodu, standardowo pooglądać czy nie ma jakiś nowych rys albo jak bardzo mam upieprzony pojazd. W pewnym momencie patrząc na trawkę na poboczu zauważyłem coś takiego.



Automatycznie podniosłem głowę patrząc na polankę czy jest moja towarzyszka która zawsze stała i gapiła się na mnie jak paliłem. Niestety jej nie zobaczyłem. Dalej natomiast było coraz więcej wełny rozcapierzonej po trawsku.



Idąc tym śladem, dotarłem do czegoś co widok zmroził mi palce. Być może był to po prostu efekt kilku stopni temperatury i trzymania telefonu i fajki w rękach.



Postanowiłem porobić kilka zdjęć z bananem na twarzy i głośnym zdaniem: Będzie średni materiał na sadistic'a. Mamuśka która kurzyła stojąc obok samochodu, stwierdziła na głos że jestem pop🤬lony ( Amerykę odkryła) że robię zdjęcia martwej owcy. Może coś w tym jest.







Dodam jeszcze zdjęcie zrobione kamieniem w nocy, jak wyglądała kiedyś owa owieczka.



I mały bonusik, przy powrocie na piechte z kościoła w niedzielę



Pozdrawiam i c🤬jowego sylwestra
pod śniegiem
kayol • 2013-04-05, 18:16
"...GDY WIOSNĄ TOPNIEJE ŚNIEG,
ODSŁANIA BIAŁE KAMIENIE..."
Śpiewa Stan Borys w swojej piosence. Niestety u mnie kamieni brak...