Nie ma to jak rodzeństwo.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:49
#rodzeństwo
Co się tam odp🤬la?
Najstarsze na świecie żyjące zroślaki. Lekarze nie dawali żadnych szans na dłuższe życie... a już przekroczyli 57 lat. Troszkę wieje postnuklearną nutką jak tak patrzę na nich...
{wymagany angielski na poziomie ściągania torrentów lub majtek na Erasmusie}
{wymagany angielski na poziomie ściągania torrentów lub majtek na Erasmusie}
Idzie sobie kobieta z dwójka dzieci ulicą. Nagle podchodzi do niej facet i pyta:
-Czy to są pani dzieci ?
-Tak. Odpowiada kobieta
-Aha, bliźniaki pewnie..
-Nie dziewczynka ma 12 lat ,a chłopiec 7. Dlaczego myśli pan ,że to są bliźniaki?
-Po prostu nie mogę uwierzyć ,że ktoś przeleciał panią dwa razy..
-Czy to są pani dzieci ?
-Tak. Odpowiada kobieta
-Aha, bliźniaki pewnie..
-Nie dziewczynka ma 12 lat ,a chłopiec 7. Dlaczego myśli pan ,że to są bliźniaki?
-Po prostu nie mogę uwierzyć ,że ktoś przeleciał panią dwa razy..
Profesjonalni piłkarze - Addison Straub i jego siostra Jess - w ten sam weekend rozegrali niefortunne mecze. Przeciwnicy w czasie gry złamali im nosy. Zdjęcia wykonał szczęśliwy tata..
-Jaki jest cel członka rodziny kazirodczej?
-Dopiąć swego.
ba-dum-tss.
Zaj🤬e z "Zapytaj Beczkę"
-Dopiąć swego.
ba-dum-tss.
Zaj🤬e z "Zapytaj Beczkę"
"Miłość miewa czasem bardzo różne oblicza. Bardzo chore.
W Irlandii pewna para zamierza wkrótce wziąć ślub. Mają już dziecko i postanowili zalegalizować swój związek. Ale nie zalegalizują, bo sąd odrzucił ich wniosek. James i Maura jak przedstawia ich "Daily Mail" mają bowiem tego samego ojca. Są bratem i siostrą, a ich związek jest kazirodczy.
Ta historia jest jak z brazylijskiej lub wenezuelskiej telenoweli ale wydarzyła się naprawdę. Kobieta i mężczyzna, urodzeni w różnych miastach, poznali się na imprezie i natychmiast w sobie zakochali. Jak sami twierdzą, czuli się wyjątkowo bliscy. Zamieszkali razem, urodził się im syn. I dopiero po długim czasie, gdy zaczęli bywać razem na rodzinnych spotkaniach na jaw, że... matka Jamesa miała niegdyś romans z ojcem Maury. Zaszła z nim w ciąże, ale dziecko "wmówiła" innemu mężczyźnie.
Zszokowani młodzi ludzie mieli nadzieję, że kobieta się myli co do tego, który mężczyzna ją zapłodnił. Testy DNA wykazały jednak, że sprawdził się najgorszy scenariusz: ojcem Jamesa i Maury był ten sam człowiek.
Mimo to para zdecydowała się na małżeństwo. Trudno powiedzieć, jak to chcą wykonać. Ślub cywilny nie wchodzi w grę sądy znają ich dane. Czyżby więc zamierzali wziąć ślub w kościele? Duchowni niekoniecznie muszą wiedzieć, że ich parafianie to ci słynni kazirodcy.
Zwykle kazirodcze związki zdarzają się w patologicznych rodzinach lub w regionach niezbyt rozwiniętych cywilizacyjnie. Tymczasem sprawa Jamesa i Maury jest efektem stylu życia w tzw. rozwiniętym społeczeństwie: szybki seks, rozwody, romanse, brak kontaktu z rodziną. Zanim poznali bliżej siebie oraz swoje życiorysy James oraz Maura byli już rodziną z dzieckiem.
Ale czy wpływ czynników zewnętrznych powinien stanowić usprawiedliwienie dla jak się okazało kazirodztwa? Zostając ze sobą Irlandczycy skazują siebie i dziecko na los odszczepieńców."
źródło: pardon.pl/artykul/12457/kochamy_sie_brat_i_siostra_biora_slub_dziecko_juz_maja
W Irlandii pewna para zamierza wkrótce wziąć ślub. Mają już dziecko i postanowili zalegalizować swój związek. Ale nie zalegalizują, bo sąd odrzucił ich wniosek. James i Maura jak przedstawia ich "Daily Mail" mają bowiem tego samego ojca. Są bratem i siostrą, a ich związek jest kazirodczy.
Ta historia jest jak z brazylijskiej lub wenezuelskiej telenoweli ale wydarzyła się naprawdę. Kobieta i mężczyzna, urodzeni w różnych miastach, poznali się na imprezie i natychmiast w sobie zakochali. Jak sami twierdzą, czuli się wyjątkowo bliscy. Zamieszkali razem, urodził się im syn. I dopiero po długim czasie, gdy zaczęli bywać razem na rodzinnych spotkaniach na jaw, że... matka Jamesa miała niegdyś romans z ojcem Maury. Zaszła z nim w ciąże, ale dziecko "wmówiła" innemu mężczyźnie.
Zszokowani młodzi ludzie mieli nadzieję, że kobieta się myli co do tego, który mężczyzna ją zapłodnił. Testy DNA wykazały jednak, że sprawdził się najgorszy scenariusz: ojcem Jamesa i Maury był ten sam człowiek.
Mimo to para zdecydowała się na małżeństwo. Trudno powiedzieć, jak to chcą wykonać. Ślub cywilny nie wchodzi w grę sądy znają ich dane. Czyżby więc zamierzali wziąć ślub w kościele? Duchowni niekoniecznie muszą wiedzieć, że ich parafianie to ci słynni kazirodcy.
Zwykle kazirodcze związki zdarzają się w patologicznych rodzinach lub w regionach niezbyt rozwiniętych cywilizacyjnie. Tymczasem sprawa Jamesa i Maury jest efektem stylu życia w tzw. rozwiniętym społeczeństwie: szybki seks, rozwody, romanse, brak kontaktu z rodziną. Zanim poznali bliżej siebie oraz swoje życiorysy James oraz Maura byli już rodziną z dzieckiem.
Ale czy wpływ czynników zewnętrznych powinien stanowić usprawiedliwienie dla jak się okazało kazirodztwa? Zostając ze sobą Irlandczycy skazują siebie i dziecko na los odszczepieńców."
źródło: pardon.pl/artykul/12457/kochamy_sie_brat_i_siostra_biora_slub_dziecko_juz_maja
Zemsta o smaku dupy
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie