Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#s-3

Tymczasem na S3...
k................s • 2017-03-22, 11:21
...takie się dzieją rzeczy



Ty.. a może to BOR jechał

ukryta treść

Policjanci próbowali niedaleko Myśliborza zatrzymać audi do kontroli. Kierowca na widok funkcjonariuszy tylko wcisnął pedał gazu i ruszył S3. Pod prąd. Dramatyczne fragmenty pościgu zarejestrował przypadkowy kierowca.

Pościg w okolicach Myśliborza na drodze ekspresowej S3 został częściowo zarejestrowany przez przypadkowego kierowcę, który tylko cudem uniknął zderzenia z nadjeżdżającymi autami.

Na nagraniu widzimy, jak kierowca zbliża się w strugach deszczu do jadącej lewym pasem ciężarówki. Ta po wyprzedzeniu innego tira zaczyna zjeżdżać na prawy pas. W tym momencie wyłania się pędzące pod prąd audi, które jedzie "na czołówkę" z autorem nagrania. Tylko błyskawiczna ucieczka na prawy pas ratuje mu życie.

Ale to nie koniec. Kiedy kierowca jedzie już prawym pasem, mija go kolejny pędzący pod prąd samochód. Tym razem jest to policja na sygnale.
Strzały i zatrzymanie

Jak donosi RMF FM, kierowca audi podczas całej gonitwy staranował dwa radiowozy. Potrącił także jednego policjanta. Funkcjonariusze zostali zmuszeni do użycia broni. Udało im się przestrzelić w samochodzie oponę. Po 10 km uciekinier został zatrzymany.

Według Głosu Szczecińskiego audi prawdopodobnie zostało skradzione w Niemczech. Jego 28-letni kierowca był już wcześniej karany.