Tak to się kończy jak się rozprasza robotników i Idiota coś sobie wstrzykuje
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:23
#seks
1. Orgazmowy cios
2. Nadzianie odbytniczo-maciczne
3. Mokry sen
2. Nadzianie odbytniczo-maciczne
3. Mokry sen
Babcia znalazła jakąś gazetkę, gdy sprzątała pokój wnuczka. Okazało się, że był to Świerszczyk - w końcu wnuk wchodził wielkimi krokami w okres dojrzewania. Otwarła gazetkę, i ogląda. Pierwsza strona: SEKS. Druga strona: SEKS. Podobnie z innymi stronami. Babcia zastanawia się: "Co to jest ten cały seks?!". Czekała, aż wnuczek wróci do domu, i pyta mu się:
- Wnusiu, co to jest ten cały seks?
Wnuczek zaskoczony pytaniem babci myśli, dość długo, aż w końcu wpadł na taki pomysł:
- No babciu, seks jest wtedy, gdy zjesz kilo ogórków i popijesz kwaśnym mlekiem.
No to babcia wróciła do swojego pokoju, spojrzała na gazetkę, i myśli sobie: "Muszę sama sprawdzić, co to jest ten cały seks". Jak pomyślała, tak zrobiła. Najadła się ogórków i popiła mlekiem, tak jak radził jej wnuczek. Zorientowała się, że zaraz wieczorna msza się zacznie, wsiadła na rower i pojechała do kościoła. Chce wejść do kościoła, ale jak ją przycisnęło (jak to po ogórkach i mleku), szybko poleciała do rowu. Wstała, chciała iść już do kościoła, lecz znowu jej się zachciało. Odeszła kawałek dalej i znowu sobie ulżyła. I tak jeszcze dwa razy, aż rów się skończył, a babci nadal się chciało. Zobaczyła budowę, rozejrzała się czy nikogo nie ma, i znów sobie ulżyła. Gdy skończyła, chciała wrócić do kościoła, lecz msza się już skończyła. Spotkała za to księdza proboszcza.
- Matko Katarzyno, gdzie matka idzie? Przecież już po mszy!
- A wie proboszcz, to wszystko przez ten seks.
- Jak to?!
- Cztery razy w rowie, raz na budowie, i jeszcze mi się chce!
- Wnusiu, co to jest ten cały seks?
Wnuczek zaskoczony pytaniem babci myśli, dość długo, aż w końcu wpadł na taki pomysł:
- No babciu, seks jest wtedy, gdy zjesz kilo ogórków i popijesz kwaśnym mlekiem.
No to babcia wróciła do swojego pokoju, spojrzała na gazetkę, i myśli sobie: "Muszę sama sprawdzić, co to jest ten cały seks". Jak pomyślała, tak zrobiła. Najadła się ogórków i popiła mlekiem, tak jak radził jej wnuczek. Zorientowała się, że zaraz wieczorna msza się zacznie, wsiadła na rower i pojechała do kościoła. Chce wejść do kościoła, ale jak ją przycisnęło (jak to po ogórkach i mleku), szybko poleciała do rowu. Wstała, chciała iść już do kościoła, lecz znowu jej się zachciało. Odeszła kawałek dalej i znowu sobie ulżyła. I tak jeszcze dwa razy, aż rów się skończył, a babci nadal się chciało. Zobaczyła budowę, rozejrzała się czy nikogo nie ma, i znów sobie ulżyła. Gdy skończyła, chciała wrócić do kościoła, lecz msza się już skończyła. Spotkała za to księdza proboszcza.
- Matko Katarzyno, gdzie matka idzie? Przecież już po mszy!
- A wie proboszcz, to wszystko przez ten seks.
- Jak to?!
- Cztery razy w rowie, raz na budowie, i jeszcze mi się chce!
- Doktorze, czuję się już dużo lepiej. Regularnie jadam, zacząłem spokojnie spać. Znalazłem nawet dziewczynę i wydaje mi się, że to może być ta jedyna.
- Daję wam 2 miesiące.
- Ale dlaczego? Przecież Pan jej nawet nie zna.
- Masz raka.
- Daję wam 2 miesiące.
- Ale dlaczego? Przecież Pan jej nawet nie zna.
- Masz raka.
Nigdy się nie ożenię!
Brzydzę się uprawiać seks z członkiem rodziny.
Brzydzę się uprawiać seks z członkiem rodziny.
Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi:
- Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.
- Super - mówi drugi. - Jak było?
- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
- No to super.
- Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
- O, w mordę. I co powiedziała?
- No co miała powiedzieć? "Meee!’’
- Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.
- Super - mówi drugi. - Jak było?
- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
- No to super.
- Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
- O, w mordę. I co powiedziała?
- No co miała powiedzieć? "Meee!’’
klubu "Amnesia"
Kompilacja z największymi debilami zza wielkiej wody
Enjoy.
Facet powinien pamiętać:
- datę, kiedy się poznał z kobietą,
- datę pierwszej randki,
- kiedy po raz pierwszy poszli do restauracji,
- dzień pierwszego pocałunku,
- dzień pierwszego seksu.
Ale nie ma facetów, którzy by zapamiętali tyle dat. Dlatego staramy się zrobić to wszystko jednego i tego samego dnia.
- datę, kiedy się poznał z kobietą,
- datę pierwszej randki,
- kiedy po raz pierwszy poszli do restauracji,
- dzień pierwszego pocałunku,
- dzień pierwszego seksu.
Ale nie ma facetów, którzy by zapamiętali tyle dat. Dlatego staramy się zrobić to wszystko jednego i tego samego dnia.
Chyba nie chcę mieć córki...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie