
Marian Woronin to postać współcześnie niemal zapomniana. W 1984 roku to Polak był jednak najszybszym sprinterem świata (od rekordu świata z lat poprzednich dzieliło go 0,07 sek.). W bezpośrednich startach wygrywał z Carlem Lewisem i Benem Johnsonem. Bojkot igrzysk przez ZSRR zatrzymał go przed jeszcze szybszym bieganiem. Szkoda