Widok z kokpitu
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
33 minuty temu
🔥
Niezdarne kobiety.
- teraz popularne
#statek
Pływanie obok siebie nie jest wskazane
Akcja gdzieś na Alasce
Niecierpliwi chcący zobaczyć skutki uderzenia proszeni są o przewinięcie do 0'40
Niecierpliwi chcący zobaczyć skutki uderzenia proszeni są o przewinięcie do 0'40
Czarne fotki to nie tylko fekalia, cycki, krew i flaki. A zatem dzisiaj tak dla odmiany troszkę spekulacji na temat fotografii dziwnych obiektów, które noszą znamiona ingerencji inteligentnych istot i są przedmiotem sporych kontrowersji.
Na początek Mars i słynna Marsjańska Twarz:
Sonda Viking 1, 1976:
Mars Reconnaissance Orbiter, 2006. Albo w ciągu 30 lat obcy zdecydowali się troszkę ,,popsuć" twarz, coby nas porządnie nie zaszokować, gdy znowu na nią spojrzymy, albo jest to zwykły zbieg okoliczności:
Taki mały żarcik jakiegoś mistrza photoshopa:
Kolejna ciekawa fotka, marsjańskie oko, Mars Global Surveyor, 1998:
Mars Global Surveyor i krater ,,Wesoła Twarz":
Struktura podobna do egipskich piramid:
Ludzka sylwetka na Marsie:
Czaszki marsjańskich istot:
Z lewej Mariner 9, 1972 a z prawej Mars Oddysey, 2007. Struktura nazwana ,,Inca City". Czyżby ruiny miasta starożytnej marsjańskiej cywilizacji?
Inna ciekawa struktura, pierwsze moje skojarzenie to pozostałość jakiegoś ,,marsjańskiego lotniska":
A tutaj inne, trudne do nazwania obiekty. Twarze, piramidy, młot? Może wy macie jakieś lepsze pomysły na określenie tego co tutaj widzicie:
Na koniec statek obcych, rozbity na Księżycu:
Źródło: google, prawda2.info
Prośba do moderatorów: nie wyrzucajcie zdjęć do komentarzy.
Na początek Mars i słynna Marsjańska Twarz:
Sonda Viking 1, 1976:
Mars Reconnaissance Orbiter, 2006. Albo w ciągu 30 lat obcy zdecydowali się troszkę ,,popsuć" twarz, coby nas porządnie nie zaszokować, gdy znowu na nią spojrzymy, albo jest to zwykły zbieg okoliczności:
Taki mały żarcik jakiegoś mistrza photoshopa:
Kolejna ciekawa fotka, marsjańskie oko, Mars Global Surveyor, 1998:
Mars Global Surveyor i krater ,,Wesoła Twarz":
Struktura podobna do egipskich piramid:
Ludzka sylwetka na Marsie:
Czaszki marsjańskich istot:
Z lewej Mariner 9, 1972 a z prawej Mars Oddysey, 2007. Struktura nazwana ,,Inca City". Czyżby ruiny miasta starożytnej marsjańskiej cywilizacji?
Inna ciekawa struktura, pierwsze moje skojarzenie to pozostałość jakiegoś ,,marsjańskiego lotniska":
A tutaj inne, trudne do nazwania obiekty. Twarze, piramidy, młot? Może wy macie jakieś lepsze pomysły na określenie tego co tutaj widzicie:
Na koniec statek obcych, rozbity na Księżycu:
Źródło: google, prawda2.info
Prośba do moderatorów: nie wyrzucajcie zdjęć do komentarzy.
w środku lepiej niż w wesołym miasteczku
opuszcza statek
wielki sk🤬iel
znowu kradzione i mam nadzieję że zainteresuje
USA chwalą się swoją potęgą. Armada na jednym zdjęciu !
Amerykanie zmieścili na jednym zdjęciu tyle wielkich okrętów, ile nie ma reszta świata razem wzięta. Sesja z bazy w Norfolk trafiła na facebookowe konto US Navy i została uznana za wyraz potęgi USA.
Baza amerykańskiej floty w Norfolk w Wirginii jest największym portem US Navy na atlantyckim wybrzeżu USA. Stacjonują tam wszystkie atlantyckie lotniskowce, w odróżnieniu od pacyficznych, które stacjonują w kalifornijskim San Diego.
Wraz z największymi okrętami w Norfolk bazuje rzesza mniejszych jednostek, które zazwyczaj je eskortują, oraz duże okręty desantowe.
US Navy określa bazę jako "największą na świecie", ale trudno to obiektywnie zweryfikować.
Wyjątkowa lista obecności
Wszystkie okręty formalnie przypisane do swojego portu macierzystego de facto nieczęsto tam bywają. Trudno więc spotkać większą ich ilość za jednym razem. Przeważnie Norfolk pozostaje relatywnie puste, z góra jednym albo dwoma lotniskowcami i okrętami desantowymi przy nabrzeżach.
W ostatnich dniach baza jednak wyjątkowo wypełniła się masą okrętów, w wyniku zbieżności końców misji, treningów, remontów, być może tak wymierzonych, aby jak najwięcej marynarzy mogło spędzić Święta w domu.
Służby prasowe US Navy uznały takie nagromadzenie okrętów za dobrą okazję do zrobienia unikalnej sesji zdjęciowej.
Armada w jednym miejscu
Wykonane z powietrza zdjęcia rzeczywiście są o tyle unikalne, że nie można by go wykonać w żadnym innym miejscu na świecie. Widać na nich tyle okrętów o tak dużym potencjale, że stworzona z nich grupa uderzeniowa mogłaby z powodzeniem stanąć do walki z połączonymi siłami większości flot świata, albo dokonać inwazji na średniej wielkości kraj, nie wspominając np. o opanowaniu polskiej przestrzeni powietrznej.
Na zdjęciach widać między innymi pięć lotniskowców atomowych, z czego cztery typu USS Nimitz i jeden wycofywany już ze służby USS Enterprise. Towarzyszy im sześć dużych okrętów desantowych, z tego cztery zdolne do przewożenia samolotów i śmigłowców.
Przy pirsach stoi też cała rzesza mniejszych krążowników typu Ticonderoga i niszczycieli typu Arleigh Burke, oraz różnych okrętów zaopatrzeniowych.
na koniec dorzucam zdjęcia 2 typów okrętów które stale towarzyszą lotniskowcom, także w porcie.
niszczyciel typu Arleigh Burke
krążownik typu Ticonderoga
Nie trzeba dodawać, że jesteśmy w głębokiej dupie z naszą MW
ps jestem ekspertem
USA chwalą się swoją potęgą. Armada na jednym zdjęciu !
Amerykanie zmieścili na jednym zdjęciu tyle wielkich okrętów, ile nie ma reszta świata razem wzięta. Sesja z bazy w Norfolk trafiła na facebookowe konto US Navy i została uznana za wyraz potęgi USA.
Baza amerykańskiej floty w Norfolk w Wirginii jest największym portem US Navy na atlantyckim wybrzeżu USA. Stacjonują tam wszystkie atlantyckie lotniskowce, w odróżnieniu od pacyficznych, które stacjonują w kalifornijskim San Diego.
Wraz z największymi okrętami w Norfolk bazuje rzesza mniejszych jednostek, które zazwyczaj je eskortują, oraz duże okręty desantowe.
US Navy określa bazę jako "największą na świecie", ale trudno to obiektywnie zweryfikować.
Wyjątkowa lista obecności
Wszystkie okręty formalnie przypisane do swojego portu macierzystego de facto nieczęsto tam bywają. Trudno więc spotkać większą ich ilość za jednym razem. Przeważnie Norfolk pozostaje relatywnie puste, z góra jednym albo dwoma lotniskowcami i okrętami desantowymi przy nabrzeżach.
W ostatnich dniach baza jednak wyjątkowo wypełniła się masą okrętów, w wyniku zbieżności końców misji, treningów, remontów, być może tak wymierzonych, aby jak najwięcej marynarzy mogło spędzić Święta w domu.
Służby prasowe US Navy uznały takie nagromadzenie okrętów za dobrą okazję do zrobienia unikalnej sesji zdjęciowej.
Armada w jednym miejscu
Wykonane z powietrza zdjęcia rzeczywiście są o tyle unikalne, że nie można by go wykonać w żadnym innym miejscu na świecie. Widać na nich tyle okrętów o tak dużym potencjale, że stworzona z nich grupa uderzeniowa mogłaby z powodzeniem stanąć do walki z połączonymi siłami większości flot świata, albo dokonać inwazji na średniej wielkości kraj, nie wspominając np. o opanowaniu polskiej przestrzeni powietrznej.
Na zdjęciach widać między innymi pięć lotniskowców atomowych, z czego cztery typu USS Nimitz i jeden wycofywany już ze służby USS Enterprise. Towarzyszy im sześć dużych okrętów desantowych, z tego cztery zdolne do przewożenia samolotów i śmigłowców.
Przy pirsach stoi też cała rzesza mniejszych krążowników typu Ticonderoga i niszczycieli typu Arleigh Burke, oraz różnych okrętów zaopatrzeniowych.
na koniec dorzucam zdjęcia 2 typów okrętów które stale towarzyszą lotniskowcom, także w porcie.
niszczyciel typu Arleigh Burke
krążownik typu Ticonderoga
Nie trzeba dodawać, że jesteśmy w głębokiej dupie z naszą MW
ps jestem ekspertem
Azjaci zademonstrowali jak NIE należy opuszczać tratwy ratunkowej ze statku. Dodatkowo pokazali jak NIE należy reagować kiedy człowiek znajdzie się za burtą - skręcili krypą nie w tą stronę.
źródło: liveleak.com/view?i=14d_1357470432
źródło: liveleak.com/view?i=14d_1357470432
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie