i wy trafić u turasa w swoim mieście mniaam
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:44
#syf
Koles bardzo ciekawie opowiada o tym calym syfie nad siedliskiem maczetowcow
materiał własny
Jak się bawić to na pełnej. Remontujemy mieszkanie...
...mąką
Niech się stara cieszy, że nie pomyśleli, żeby wodą to wyczyścić
...mąką
Niech się stara cieszy, że nie pomyśleli, żeby wodą to wyczyścić
Kod:
Włoskie służby aresztowały trzech Egipcjan, którym zarzucono doprowadzenie do granic Włoch z Egiptu łodzi z 300 emigrantami. W drodze na pokładzie zmarła 10-letnia dziewczynka chora na cukrzycę. Według słów ojca, przemytnicy wyrzucili jej leki za burtę na początku podróży.
Syryjczyk powiedział włoskim śledczym, że jego córeczka była chora na cukrzycę i z braku insuliny wpadła w śpiączkę, z której już się nie obudziła. Pod naciskiem innych pasażerów przepełnionej do granic możliwości łodzi dokonał pogrzebu dziecka w morzu.
Ojciec dziewczynki zeznał, że przemytnicy tuż po wyruszeniu z portu w Egipcie wyrzucili za burtę jej mały plecak, w którym miała między innymi insulinę. Mieli to jednak zrobić inni mężczyźni niż ci, których udało się zatrzymać Włochom. Usłyszeli więc zarzuty związane z przemytem ludzi, ale nie z zabójstwem.
Syryjczyk zeznał też, że za przewiezienie siebie i rodziny do Włoch zapłacił przemytnikom kilka tysięcy dolarów, co było oszczędnościami jego życia. Podobnie czynią setki tysięcy ludzi, którzy próbują się przedostać z niespokojnego Bliskiego Wschodu i Afryki do Unii Europejskiej. Według szacunków włoskich władz, takich nielegalnych imigrantów może w tym roku trafić na ich brzegi nawet 200 tysięcy.
Syryjczyk powiedział włoskim śledczym, że jego córeczka była chora na cukrzycę i z braku insuliny wpadła w śpiączkę, z której już się nie obudziła. Pod naciskiem innych pasażerów przepełnionej do granic możliwości łodzi dokonał pogrzebu dziecka w morzu.
Ojciec dziewczynki zeznał, że przemytnicy tuż po wyruszeniu z portu w Egipcie wyrzucili za burtę jej mały plecak, w którym miała między innymi insulinę. Mieli to jednak zrobić inni mężczyźni niż ci, których udało się zatrzymać Włochom. Usłyszeli więc zarzuty związane z przemytem ludzi, ale nie z zabójstwem.
Syryjczyk zeznał też, że za przewiezienie siebie i rodziny do Włoch zapłacił przemytnikom kilka tysięcy dolarów, co było oszczędnościami jego życia. Podobnie czynią setki tysięcy ludzi, którzy próbują się przedostać z niespokojnego Bliskiego Wschodu i Afryki do Unii Europejskiej. Według szacunków włoskich władz, takich nielegalnych imigrantów może w tym roku trafić na ich brzegi nawet 200 tysięcy.
I weź powiedz, że to nie dzikusy
Tak wyglądają co roku juwenalia w Lublinie
Ludzie w Wałbrzychu to mają smutne życie.Może i mało sadystyczne ale da do myślenia niektórym co lubią sobie za dużo popić
Pokażę wam magiczną sztuczkę...
TADAM
TADAM
nie ma żadnych nygusów, można oglądać
No nie trafił, no co zrobisz
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie