Sporo na sadolu małpiszonów <we wszelkim tego słowa znaczeniu > które walą gruchę i szczerzą się do ludzi. Znalazłem coś innego, fajny materiał nakręcony przez NG, który pokazuje jak szympansy potrafią inteligentnie współpracować.
Jeżeli biały w obecności czarnego udaje szympansa to jest to rasizm. Dlaczego nie działa to w drugą stronę? Biali przecież nie obrażają się gdy jakiś czarny pracuje lub używa dezodorantu.