Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#tatuaz

Właściciele jednej z amerykańskich restauracji wpadli na oryginalny pomysł promocji swojego lokalu. W San Francisco można zostać żywą reklamą baru „Casa Sanchez”: każdy, kto zdecyduje się na taki krok, ma zagwarantowany darmowy lunch. Nie jeden, ale już do końca życia.

Oczywiście, nie ma nic za darmo: trzeba wytatuować sobie logo firmy. To „Jimmy The Cornman” – ludzik na kolbie kukurydzy. Wydatek stu dolarów, jaki trzeba ponieść, powinien szybko się zwrócić.
Tatuaż można wykonać na dowolnej części ciała – zanim otrzymamy darmowy posiłek, trzeba go będzie jednak w barze pokazać...
Chętnych do skorzystania z promocji nie brakuje: restauratorzy nie obawiają się jednak bankructwa – wierzą, że żywa reklama okaże się doskonałą dźwignią handlu.
Nie wiadomo tylko, co się stanie, gdy knajpa jednak upadnie. Z niezjedzonymi posiłkami i z całkowicie realnym tatuażem...

Źródło: TVN24.pl