Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#wąż

Dzie mnie ?!
matt63amg • 2013-10-22, 19:39
Otóż znajomi postanowili nakarmić swojego węża, jednocześnie "przestrzegając" wszystkich pisanych i niepisanych zasad terrarystyki, żenujący efekt zamieszczam poniżej:

Ta tragiczna historia rozegrała się w zoo Hangzhou w Chinach. Dwie myszy zostały wprowadzone do terrarium z wężem w celu stania się jego pokarmem. Wąż natychmiast rzucił się na jedną z nich. Druga mysz nie przestraszyła się i próbowała odeprzeć napastnika! Wąż został pogryziony i podrapany przez dzielną myszkę. Mimo to zjadł je oby dwie. Oto fotorelacja z tego dramatycznego wydarzenia.









Zabijanie węży
kossa69 • 2013-08-30, 0:14
Zabijanie węży dla skóry, w tym przypadku są to pytony. Skóra oczywiście pójdzie na torebkę dla jakiejś głupiej k🤬y. Jak nie będzie bólu dupy to dodam więcej fotek i info
Kot vs wąż
ramzei • 2013-08-22, 16:55
W załączonym niżej filmie został zaprezentowany refleks Kota domowego (łac. Felis catus). Jest biały.

Koleś całuje węża
Konto usunięte • 2013-08-19, 21:56
Szczerze powiedziawszy oczekiwałem innego zakończenia...
Konkretny zaskroniec
penny21 • 2013-08-15, 22:49
Środa 14:00.
Dzwoni moja mama:
(M) Synek, nie mogę wjechać autem go garażu.
(Ja) Coś z autem Ci się stało czy jak?
(M w panice) Nie! Na moim podjeździe jest jakaś żmijaaaa!!!
(Ja) A jak wygląda? (szok)
(M) Szara i ma żółty łeb!
(Ja) Jak umiesz to nałóż wiadro na nią, jak nie to niech sąsiad założy ale nie dajcie jej uciec! Za niedługo będę.

Opowiadam w robocie o tym telefonie - "znafcy" (sami lekarze) gadają, że to zaskroniec i nie ma się czego bać.
Włączam internety i czytam - "najczęściej spotykane 60-80cm, niegrożne"
Myślę, że nie ma się czego obawiać. Jeden ze "znawców" mówi, że zaskroniec to jak sznurówka , łeb jak mały palec w człowieka.
Po tych słowach to już w ogóle straciłem lęki więc jadę do mamy.

Na betonowym podjeździe wiadro, na nim cegła, matka w oknie z dłonią na twarzy...
Kopniak w wiadro a tu:





Szkoda, że robiąc zdjęcia komórką nie dałem żadnego odniesienia np. kapsla czy paczki fajek żebyście mogli ocenić wielkość gada ale podniecenie i lęk nie pozwoliły mi wtedy racjonalnie myśleć a co dopiero zastanawiać się jak Wam to pokaże na sadolu.

Korzystając z dziecięcego chwytaka-zabawki wsadziłem gada do wiadra i wyniosłem do pobliskiego lasu. Zanim jednak wypuściłem, chciałem ocenić jego długość. Chwytakiem córki rozciągnąłem go w pionie i szacując (porównując do wzrostu córki 110cm) zaskroniec musiał mieć co najmniej 120cm. Jego łeb był wielkości m.w. dużego palca u mojej stopy roz. 46.

Koniec końców węża wypuściłem w las.
Był zbyt piękny żeby go po prostu zjeść