Główna Poczekalnia Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 13:14

#warszawa


Subskrybuj: youtube.com/user/sietra
Wejdź na FB: facebook.com/sietra.urbex

Przedostatnim obiektem, jaki zwiedziłem podczas mojego pobytu w Warszawie były Warszawskie Zakłady Papiernicze.
W wyprawie towarzyszył mi Michał z kanału Urbex Polska:
youtube.com/user/NaszaRzeczywistosc

Co do samego obiektu.
Już na wstępie zauważyłem, że sporo budynków zostało wyburzonych. Pomimo tego, ilość miejsc do zwiedzenia jest imponująca.
W środku zachowało się całkiem sporo rzeczy, w tym maszynownie wind wraz z silnikami.
Jak widać na filmie, część zakładów jest dalej wykorzystywana i łatwo można natknąć się na pracowników. Dlatego radzę omijać dolne piętra.
Patrząc na stan budynków ogarnia mnie smutek. Jest to kolejny obiekt, który pomimo swojego wkładu w historię, popada w ruinę.
Powstańcze kamery (1994)
konto usunięte • 2015-08-02, 8:36
Powstanie Warszawskie oczami operatorów i fotoreporterów, którzy towarzyszyli powstańcom.



Subskrybuj: youtube.com/user/sietra
Wejdź na FB: facebook.com/sietra.urbex

Kolejnym obiektem na liście, do zwiedzenia w Warszawie, były Dawne Zakłady Zbożowe.
W wyprawie towarzyszył mi Michał z kanału Urbex Polska:
youtube.com/user/NaszaRzeczywistosc

Do zakładów trafiłem (zresztą jak w większości przypadków), dzięki forgotten.pl
Obiekt wydał się dość atrakcyjny, więc postanowiłem go sprawdzić.
Niestety na miejscu okazało się, że... a zresztą zobaczcie sami.


Subskrybuj: youtube.com/user/sietra
Wejdź na FB: facebook.com/sietra.urbex

Następnym obiektem, który zwiedziłem, podczas pobytu w Warszawie były Zakłady Mechaniczne URSUS.
W wyprawie towarzyszył mi Michał, z kanału Urbex Polska:
youtube.com/user/NaszaRzeczywistosc

To, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to wielkość zakładów. Pomimo tego, że duża część budynków została już wyburzona, sam teren, jak i pozostałe budowle robią wrażenie.
Nic dziwnego, że telewizja wykorzystuje te plener w swoich produkcjach.

Niestety budynki nie są w najlepszym stanie. Rdza powoli przeżera metal, wszędzie widać ślady dewastacji.
Na terenie fabryki działa kilka firm, gdzie indziej prowadzone są prace rozbiórkowe.
Pomimo wszystko, uważam, że URSUS jest wart zwiedzenia.


Subskrybuj: youtube.com/user/sietra
Wejdź na FB: facebook.com/sietra.urbex

Kolejnym obiektem, który zwiedziłem w trakcie pobytu w Warszawie była Czerwona Willa, zwana także Willą Friedbergów.
W wyprawie towarzyszyli mi Kuba, Łukasz i Konrad z kanału Urbex History:
youtube.com/user/urbexhistory
oraz Michał, z kanału Urbex Polska:
youtube.com/user/NaszaRzeczywistosc

Willa powstała w latach 1925-1928. Należała do Michała Friedberga, kupca, filantropa, a w czasie wojny, dyrektora szpitala w warszawskim Getcie.
Po wojnie, budynek przeszedł na własność skarbu państwa. Utworzono w nim siedzibę NKWD.
Jesienią 2003 roku na ścianie budynku odsłonięto tablicę poświęconą Michałowi Friedbergowi, która po pewnym czasie została skradziona.
W 2002 roku obiekt wrócił do spadkobierców.
W 2008 willa została uznana za dobro kultury współczesnej i od 2009 roku, znajduje się w rejestrze zabytków pod numerem A-859.

Willa jest w nie najgorszym stanie (jak na polskie warunki).
Ślady dewastacji, choć widoczne, nie objęły całego budynku. Okna, w większości, są całe. Pomieszczenia zostały wyczyszczone z wszelkiego wyposażenia. Tylko w kilku miejscach pozostały płytki czy lustra. W pomieszczeniach nie zalega wilgoć. Widać, że górna część obiektu został zabezpieczony, przed nieproszonymi gośćmi. Jednak już drzwi garażu stoją otworem.
Co ciekawe obiekt od kilku lat wystawiony jest na sprzedaż. Jednak, pomimo atrakcyjnego położenia, wciąż nie może znaleźć właściciela.
Warsaw Spire
konto usunięte • 2015-07-01, 10:44
Warszawski biurowiec

Cytat:

Opis z wiki: Warsaw Spire – budynek biurowy powstający obecnie w Warszawie. Zlokalizowany jest w dzielnicy Wola przy placu Europejskim.

W skład kompleksu biurowego wejdą trzy budynki: 180-metrowy wieżowiec (z iglicami 220-metrowy) oraz dwa budynki boczne o wysokości 55 m. Całkowita powierzchnia użytkowa inwestycji to około 100 000 m² powierzchni biurowej, usługowej i handlowej. Deweloperem jest belgijska firma Ghelamco. Kompleks ma zostać oddany do użytku częściowo w 2014 roku (całość w 2015)



polski pracodawca
Mockba • 2015-06-30, 10:55
Bedac skacowanym januszem na bezrobociu, chcialbym opowiedziec swoja historie. Nie wiem czy sie przyjmie ale sprobowac warto.

Swego czasu obudzilem sie z reka w nocniku i potrzebowalem pracy na juz, na wczoraj, za cokolwiek. Mialem 22 lata wiec doswiadczenia brak. UDALO SIE !!!!!!!!11

Rozmowa kwalifikacyjna.

- tomek umiesz myc podloge ?!
- pewka
- czyli nie umiesz, ale spoko. jestes w dupie, pozap🤬lasz, nie umrzesz z glodu.

(i tu wpadaja kwoty - 200 zl za tydzien za mycie podlog)

okazalo sie ze musialem umyc przychodnie, cala. Wlacznie z kiblami itp.

Dzien wyplaty.
Pani basia prosi mnie abym poszedl po jej portfel. Gupi nie jestem, przeczuwajac przyszla sytuacje, biore cala torbe.

-masz pani Basiu. Cala torebka. zeby nie bylo ze pani stowe zwinalem, bo sie zgubi czy cos.

I teraz przypominam, umawialismy sie na 200 zl za tydz, za 2-3 godz roboty.

I ten k🤬iszon, Pani basia, za 3 tyg pracy w zasranych kiblach daje mi 200 zl. Ale malo tego. ONA DO MNIE MOWI : "te 3,70 to powinienes mi dac, ale ci daruje, bo ja sobie policzylam"


Następnym obiektem, który zwiedziłem podczas wizyty w warszawie były Zakłady Fotochemiczne FOTON.
W wyprawie towarzyszył mi Michał, z kanału Urbex Polska:
youtube.com/user/NaszaRzeczywistosc

Początki zakładu sięgają roku 1888. Wówczas rozpoczęto produkcję materiałów światłoczułych.
W drugiej połowie lat trzydziestych XX wieku, rozpoczęto produkcję papierów fotograficznych i błon negatywowych.
Pomimo wybuchu drugiej wojny światowej zakład nie przeszedł pod zarząd niemiecki i wytwarzał papiery ze znakami wodnymi, których używał ruch oporu. 5 sierpnia 1944 roku na teren fabryki weszły oddziały SS, mordując ostatniego właściciela fabryki Kazimierza Franaszka wraz z rodziną oraz ludzi, szukających schronienia na jej terenie. Sama fabryka uległa poważnemu zniszczeniu podczas powstania warszawskiego.
W 1949 roku fabrykę odbudowano i upaństwowiono, nadając jej nazwę Warszawskie Zakłady Fotochemiczne FOTON.
Przez lata FOTON wytwarzał materiały światłoczułe, błony techniczne czy błony rentgenowskie, których był największym dostawcą w kraju.
Niestety zmiany ustrojowe, jakie nastąpiły na początku lat 90, przyniosły ograniczenie produkcji, a ostatecznie do opustoszenia budynków fabryki po roku 2000.

Obecnie teren fabryki jest równany z ziemią. Wszędzie kręcą się pracownicy firmy budowlanej, a sam teren jest chroniony. Pierwsza próba wejścia się nie powiodła. Dopiero następnego dnia miałem więcej szczęścia.

Z powodu prowadzonych na terenie fabryki prac, eksplorację ograniczyłem do jednego, najwyższego budynku. W środku nie brakuje dokumentów, mebli i pozostałości instalacji gaśniczej ale także śladów pożarów oraz dewastacji. Co krok można natknąć się na dziury w podłodze i niezabezpieczone klatki schodowe, czy szyby wind. Budynek jest bardzo niebezpieczny. Choć dla samego widoku z dachu, warto zaryzykować.

Jeżeli interesuje Was ten obiekt, podaję współrzędne:
52°13'58.42"N 20°58'15.21"E

Zapraszam także na mojego fb, po aktualne informacje:
facebook.com/sietra.urbex

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem