Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#wał

Sima
~Velture • 2023-02-14, 13:33
Sima nie ogarnął skomplikowanej pracy maszyny pracującej w pracy.

Spotkanie ze śmiercią
zygmuntor • 2013-08-08, 17:15
W pierwszym wyścigu klasy Supercar Challenge na zawodach Gamma Racing Day 2013 (02.08.2013) w Holandii, seat leon Jimmyego Adriaenssena przyjął na przednią szybę fragment wału napędowego lub element półosi BMW M3. Część BMW leżała na torze, a przejeżdżające porsche wyrzuciło ją z prędkością ponad 220 km/h w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy. Na szczęście wał napędowy nie trafił kierowcy seata, kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku i kontynuował jazdę. Jimmy Adriaenssen ma 24 lata i ponad 8 lat doświadczenia w wyścigach


źródło: liveleak.com/view?i=7e2_1375797997
Wał do patroszenia
~LeweOkoSaurona • 2013-04-24, 19:53
Proste zarówno w konstrukcji, jak i w użyciu. Urządzenie niezwykle przydatne w pozyskiwaniu informacji od przestępców i nie tylko.
Wał do patroszenia, bo o nim mowa, budową przypominał korbę studni. Różnica polegała na tym, że zamiast sznura z wiadrem, do korby przywiązywano skazanego… za jelita. Bebeszenie rozpoczynało się nacinaniem brzucha skazańca i wyciąganiem przez powstały otwór fragmentu jelita, który przywiązywano do korby. Cała zabawa polegała na powolnym nawijaniu kiszek. Patroszenie w ten sposób, pozwalało skazanemu rozkoszować się widokiem swoich wnętrzności, powoli oplatających wał. Przy prawidłowym stosowaniu tortury, śmierć następowała nawet po kilkudziesięciu minutach od wykonania zabiegu.



Pierwszy temat
Mini V12
Pener • 2011-11-22, 8:40
długie ale fajne
piękny wybuch
Konto usunięte • 2011-02-03, 5:51
gdzieś w Rosji
Witam państwa.

Na dzisiejszym wykładzie mam zamiar w dużym skrócie omówić wybrane techniki skręcania wałów z kołdry. Zagadnienie to jest, jak sądzę, niezwykle interesujące, zatem proszę o uwagę. Ze względu na wielkość bufora tekstowego pominiemy aspekty czysto teoretyczne i przejdziemy od razu do meritum. Najpopularniejszym obecnie wałem z kołdry jest tzw. wał klasyczny.



(Przepraszam za niedbały szkic) Jego niewątpliwymi zaletami jest uderzająca prostota i szybkość wykonania. Ma to ogromne znaczenie, gdyż kręcony jest zwykle pod wpływem gw🤬townego impulsu seksualnego, przez co wał ten jest powszechnie stosowany, zwykle zaraz po przebudzeniu, przez kilkunastoletnie osobniki płci męskiej. Dużym plusem jest znaczna wytrzymałość konstrukcji na ocieranie się i ruchy frykcyjne użytkownika. Niestety, model ten w stosunko niewielkim stopniu imituje kształty prawdziwej kobiety.

Model drugi zwany potocznie śpiącą królewną lub małżonką, to ulubiony model ludzi o naturze romantyka. Uzyskuje się go poprzez niepełne skręcenie wała klasycznego:



Po ułożeniu się obok niego pod kołdrą ma się wrażenie, że obok leży prawdziwa kobieta, do której można się przytulić i szepnąć na ucho kilka komplementów. Ważne jest aby część wała wystawała spod kołdry i spoczywała na poduszce. Po odpowiednim uformowaniu wał ten może przybrać bardziej realistyczne kształty:



co znacznie ułatwia odbycie z nim stosunku płciowego w pozycji na boku. W podobny sposób można też wzbogacać wałek klasyczny. Wystarczy pomiędzy zwojami umieścić jaśka, lub pidżamę, a następnie uformować preferowane przez siebie kształty:



Można także umieścić w odpowiednim miejscu dwie piłki siatkowe:



Dość skomplikowanym do wykonania, ale dającym dużo satysfakcji wałkiem jest model „z nóżkami”:



Aby go wykonać należy nierównomiernie zacząć zwijanie od jednego z górnych rogów kołdry, tak, aby wał przypominał trójkąt a następnie zwinąć przeciwległy róg. Całość należy następnie odpowiednio uformować rękami. Warto go również wzbogacić jaśkiem.

Ostanim modelem, który pragnę dziś omówić jest „piesek”. Uzyskuje się go poprzez zgięcie wała klasycznego w dwóch miejscach:



Niestety, konstrukcja jest niezbyt stabilna, dlatego konieczne jest przytrzymywanie jej rękami podczas stosunku. Ważne jest (proszę zanotować), aby zaznaczony na rysunku kąt był jak najmniejszy. Z przeprowadzonych przeze mnie doświadczeń wynika, że przy kącie większym niż 50 stopni całość konstrukcji ulega wyraźnej deformacji pod własnym ciężarem i wygląda dość nieestetycznie. Tyle na dzisiaj. Jakieś pytania?

// reszta w komentarzach