Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#wał

Sima
~Velture • 2023-02-14, 13:33
Sima nie ogarnął skomplikowanej pracy maszyny pracującej w pracy.

Wał do patroszenia
~LeweOkoSaurona • 2013-04-24, 19:53
Proste zarówno w konstrukcji, jak i w użyciu. Urządzenie niezwykle przydatne w pozyskiwaniu informacji od przestępców i nie tylko.
Wał do patroszenia, bo o nim mowa, budową przypominał korbę studni. Różnica polegała na tym, że zamiast sznura z wiadrem, do korby przywiązywano skazanego… za jelita. Bebeszenie rozpoczynało się nacinaniem brzucha skazańca i wyciąganiem przez powstały otwór fragmentu jelita, który przywiązywano do korby. Cała zabawa polegała na powolnym nawijaniu kiszek. Patroszenie w ten sposób, pozwalało skazanemu rozkoszować się widokiem swoich wnętrzności, powoli oplatających wał. Przy prawidłowym stosowaniu tortury, śmierć następowała nawet po kilkudziesięciu minutach od wykonania zabiegu.



Pierwszy temat
piękny wybuch
F................t • 2011-02-03, 5:51
gdzieś w Rosji
Witam państwa.

Na dzisiejszym wykładzie mam zamiar w dużym skrócie omówić wybrane techniki skręcania wałów z kołdry. Zagadnienie to jest, jak sądzę, niezwykle interesujące, zatem proszę o uwagę. Ze względu na wielkość bufora tekstowego pominiemy aspekty czysto teoretyczne i przejdziemy od razu do meritum. Najpopularniejszym obecnie wałem z kołdry jest tzw. wał klasyczny.



(Przepraszam za niedbały szkic) Jego niewątpliwymi zaletami jest uderzająca prostota i szybkość wykonania. Ma to ogromne znaczenie, gdyż kręcony jest zwykle pod wpływem gw🤬townego impulsu seksualnego, przez co wał ten jest powszechnie stosowany, zwykle zaraz po przebudzeniu, przez kilkunastoletnie osobniki płci męskiej. Dużym plusem jest znaczna wytrzymałość konstrukcji na ocieranie się i ruchy frykcyjne użytkownika. Niestety, model ten w stosunko niewielkim stopniu imituje kształty prawdziwej kobiety.

Model drugi zwany potocznie śpiącą królewną lub małżonką, to ulubiony model ludzi o naturze romantyka. Uzyskuje się go poprzez niepełne skręcenie wała klasycznego:



Po ułożeniu się obok niego pod kołdrą ma się wrażenie, że obok leży prawdziwa kobieta, do której można się przytulić i szepnąć na ucho kilka komplementów. Ważne jest aby część wała wystawała spod kołdry i spoczywała na poduszce. Po odpowiednim uformowaniu wał ten może przybrać bardziej realistyczne kształty:



co znacznie ułatwia odbycie z nim stosunku płciowego w pozycji na boku. W podobny sposób można też wzbogacać wałek klasyczny. Wystarczy pomiędzy zwojami umieścić jaśka, lub pidżamę, a następnie uformować preferowane przez siebie kształty:



Można także umieścić w odpowiednim miejscu dwie piłki siatkowe:



Dość skomplikowanym do wykonania, ale dającym dużo satysfakcji wałkiem jest model „z nóżkami”:



Aby go wykonać należy nierównomiernie zacząć zwijanie od jednego z górnych rogów kołdry, tak, aby wał przypominał trójkąt a następnie zwinąć przeciwległy róg. Całość należy następnie odpowiednio uformować rękami. Warto go również wzbogacić jaśkiem.

Ostanim modelem, który pragnę dziś omówić jest „piesek”. Uzyskuje się go poprzez zgięcie wała klasycznego w dwóch miejscach:



Niestety, konstrukcja jest niezbyt stabilna, dlatego konieczne jest przytrzymywanie jej rękami podczas stosunku. Ważne jest (proszę zanotować), aby zaznaczony na rysunku kąt był jak najmniejszy. Z przeprowadzonych przeze mnie doświadczeń wynika, że przy kącie większym niż 50 stopni całość konstrukcji ulega wyraźnej deformacji pod własnym ciężarem i wygląda dość nieestetycznie. Tyle na dzisiaj. Jakieś pytania?

// reszta w komentarzach