Jak za mocne, to na harda.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:15
#wisielec
Kolega Policjant opowiedział mi jak był świadkiem ciekawej historii.
Młodzi stażem policjanci na początku jeżdżą w parach z bardziej doświadczonymi ale potem dwóch taki nieopierzonych puszcza się razem i tak było tym razem, mieli pojechać do lasu gdzie ktoś widział wisielca. Są już na miejscu i dzwonią do przełożonego -
M - Młody policjant
P- Przełożony
M- Już jesteśmy na miejscu, odcięliśmy go i co dalej ?
P- Co k🤬a ?! Mieliście tylko zabezpieczyć i czekać na prokuratora i ekipę ! Dobra , nie ruszajcie nic zaraz przyjedziemy
Ekipa prokurator itd przyjeżdzają , widać dwóch młodych trochę zdyszanych opierających się o "sukę".
P- Gdzie wisielec ?
M- ......na...na drzewie.....
Młodzi stażem policjanci na początku jeżdżą w parach z bardziej doświadczonymi ale potem dwóch taki nieopierzonych puszcza się razem i tak było tym razem, mieli pojechać do lasu gdzie ktoś widział wisielca. Są już na miejscu i dzwonią do przełożonego -
M - Młody policjant
P- Przełożony
M- Już jesteśmy na miejscu, odcięliśmy go i co dalej ?
P- Co k🤬a ?! Mieliście tylko zabezpieczyć i czekać na prokuratora i ekipę ! Dobra , nie ruszajcie nic zaraz przyjedziemy
Ekipa prokurator itd przyjeżdzają , widać dwóch młodych trochę zdyszanych opierających się o "sukę".
P- Gdzie wisielec ?
M- ......na...na drzewie.....
Jak chwali się chłopca z dodatkowym chromosomem ?
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Cudownie dziecko !
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Cudownie dziecko !
Interwencja z wisielcem, trafił mi się wtedy policjant młody stażem, typowy posterunkowy. On kierowca ja na miejscu pasażera. Młody zap🤬la jak szalony, ale czemu się dziwić, obecnie młodzież w psiarni ma w większości ADHD, aspiracje oficerskie po tygodniu. I chcą być Brudnym Harrym... Jak mówiłem młody zap🤬la jak szalony, gotów poświęcić auto, siebie i co najgorsze mnie dla jakiegoś wisielca. Na moje "młody, k🤬a, hamuj, jak chcesz zginać na służbie droga wolna, ale mnie w to nie mieszaj!" nawet nie zareagował. Jak otarliśmy się o krawężnik czy latarnię to mimo młodego wieku chyba w sekundzie osiwiałem. Młody chyba chciał pokazać jaki z niego driver, nie pytając o zgodę włączył sygnały świetlne i dźwiękowe. Oj postanowiłem się odegrać na k🤬sie. Nic dziwnego, że na miejsce dotarliśmy pierwsi, przed karetką pogotowia. "No młody, zap🤬laj, ratuj życie człowiekowi" poleciłem a młody wystrzelił jak z procy. Ja się nie śpieszyłem - skoro zgłaszający mówi, że znalazł wiszącego kuzyna, z poczerniałymi ustami, sinym językiem i jeszcze bez tętna (tak, był taki twardy że sam to sprawdził), to ja nie miałem tam nic do roboty. A młody się czegoś nauczy. Widzę, że podbiegł z przodu, do na wpół siedzącego trupa. Ludzie wieszają się w najdziwniejszych pozycjach, wierzcie mi. Stojąc z trupem twarzą w twarz popełnił najgorszy błąd w swoim króciutkim i pustym dotąd życiu. Ujął za biodra denata, poderwał, chcąc zdjąć z pętli. Z martwego ciała, przez otwarte usta, wyszło zaległe tam „powietrze”. Odór. Młody będąc w trakcie wysiłku, oddychał głęboko. Wciągnął wszystko. Rzygał, wił się w konwulsjach jeszcze podczas odjazdu karetki. Przybyły lekarz stwierdził zgon wisielca, około pięciu godzin wcześniej ( na podstawie opisanych wcześniej zmian skórno-powierzchowych). Ameryki nie odkrył. Obejrzał leżącego policjanta, spojrzał na mnie i powiedział "Za głupotę trzeba zawsze płacić". Trudno się z tym nie zgodzić. Szczeniak dostał na odchodnym zastrzyki; przeciwwymiotny i na uspokojenie. Profilaktycznie zabrałem mu broń służbową. Ma ochotę, niech się odjebie, ale nie w mojej obecności i na wspólnej służbie. Do psiarni wracaliśmy w milczeniu, jadąc zgodnie z przepisami. Sam kierowałem, nie po to młody dostał antidotum na życie, żeby mi tu zasnąć za kierownicą. Po powrocie posterunkowy przeprosił za swoje zachowanie i obiecał panować nad emocjami...
--------------------------------------
Poprzednie historie:
1. Rozpustna żona
2. Dz🤬ki pod oknem...
3. Sprawiedliwość dosięgnie każdego
Aha, posterunkowy nie jest już posterunkowym. Po kolejnym roku zwolnił się ze służby na własną prośbę...
--------------------------------------
Poprzednie historie:
1. Rozpustna żona
2. Dz🤬ki pod oknem...
3. Sprawiedliwość dosięgnie każdego
Aha, posterunkowy nie jest już posterunkowym. Po kolejnym roku zwolnił się ze służby na własną prośbę...
Wesołych Świąt Wszystkim!
tusk na otwarciu obwodnicy Zambrowa dawno temu. Nic więcej nie trzeba dodawać.
Zdjęcie stare ale po tagach nie znalazlem.[/size]
Zdjęcie stare ale po tagach nie znalazlem.[/size]
Fajny żart
siedzi 2 typków w oknie i patrzą się na dom sąsiada:
- Ty czemu u Jarka już od tygodnia pali się światło?
- To Ty kur... nie słyszałeś, że on się powiesił?
- Przej🤬e...
- No... a jaki rachunek za prąd dostanie
szwagrowi się przyśniło
- Ty czemu u Jarka już od tygodnia pali się światło?
- To Ty kur... nie słyszałeś, że on się powiesił?
- Przej🤬e...
- No... a jaki rachunek za prąd dostanie
szwagrowi się przyśniło
Witam sadoli. Ostatnio na moim wydziale odbyło się spotkanie z ekspertem w zakresie medycyny sadowej. Pani dr hab. opowiedziała nam ciekawą historię, tak więc mowa tu w 100% o autentyku
Najpierw pani dr wspomniała nam o kryminogennym wpływie alkoholu: czasem pojawia się faza euforii, a czasem spotyka nas depresja, ale co ja p🤬lę wszyscy wiedzą jak to jest wypić troszkę za dużo, zatem przejdę do historyjki.
W jakiejś menelni znaleziono wisielca. Wszędzie puste butelki, zatem można od razu stwierdzić, że ktoś po prostu zapił, złapał dola i się powiesił. Medyk, który przybył na miejsce stwierdził zgon, no to trzeba zadzwonić po prokuratora i inne służby. Zazwyczaj wisielców od razu zdejmuje się ze sznura, ale jakoś tym razem dalej wisiał aż przybył prokurator... gdy wszyscy przybyli na miejsce i już chcą się dobierać do denata...denat zaczął się ruszać. Natychmiast cała ekipa prócz medyka sp🤬oliła z budynku
Okazało się, że „eksdenat” założył tak pętlę, ze zawisł na kątach swojej żuchwy w taki sposób, ze nie mógł dokonać swego żywota. Prawdopodobnie był bezradny w tej sytuacji iii...zasnął na sznurze
. Ekipa, która się pojawiła zrobiła trochę hałasu i obudziła wisielca
Przyznam, że wykład był bardzo ciekawy, a w następny wtorek odbędzie się kolejne spotkanie na które oczywiście się wybieram.
Najpierw pani dr wspomniała nam o kryminogennym wpływie alkoholu: czasem pojawia się faza euforii, a czasem spotyka nas depresja, ale co ja p🤬lę wszyscy wiedzą jak to jest wypić troszkę za dużo, zatem przejdę do historyjki.
W jakiejś menelni znaleziono wisielca. Wszędzie puste butelki, zatem można od razu stwierdzić, że ktoś po prostu zapił, złapał dola i się powiesił. Medyk, który przybył na miejsce stwierdził zgon, no to trzeba zadzwonić po prokuratora i inne służby. Zazwyczaj wisielców od razu zdejmuje się ze sznura, ale jakoś tym razem dalej wisiał aż przybył prokurator... gdy wszyscy przybyli na miejsce i już chcą się dobierać do denata...denat zaczął się ruszać. Natychmiast cała ekipa prócz medyka sp🤬oliła z budynku
Okazało się, że „eksdenat” założył tak pętlę, ze zawisł na kątach swojej żuchwy w taki sposób, ze nie mógł dokonać swego żywota. Prawdopodobnie był bezradny w tej sytuacji iii...zasnął na sznurze
Przyznam, że wykład był bardzo ciekawy, a w następny wtorek odbędzie się kolejne spotkanie na które oczywiście się wybieram.
w drugim filmiku z poczatku bardziej lajtowy żart
po tagach nie znalazłem jak coś
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie