Moja żona narzekała, że wydaję dużo na jakieś głupoty, a na nią niewiele. Postanowiłem jej udowodnić, że oprócz głupot potrafię również dużo wydać na kobietę. Dlatego ostatnio wydałem kilka tysięcy na ekskluzywną prostytutkę.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:22
#wydatki
Jaka jest różnica między dz🤬ką, a żoną?
Z dz🤬ką przynajmniej kontrolujesz wydatki.
Z dz🤬ką przynajmniej kontrolujesz wydatki.
W 1989 roku, rozsądne wydanie 1000 zł stanowiło niemały problem
Rozmowa żony z mężem:
- Kochanie, musimy ograniczyć wydatki! Koniec z kupowaniem piwska!
- Ale dlaczego mamy oszczędzać na piwie? Popatrz, ile wydajesz na kosmetyki!
- Wydaję pieniądze na kosmetyki, bo dzięki nim jestem piękniejsza! - A jak myślisz, dlaczego kupuję piwo?
- Kochanie, musimy ograniczyć wydatki! Koniec z kupowaniem piwska!
- Ale dlaczego mamy oszczędzać na piwie? Popatrz, ile wydajesz na kosmetyki!
- Wydaję pieniądze na kosmetyki, bo dzięki nim jestem piękniejsza! - A jak myślisz, dlaczego kupuję piwo?
Rząd wydał dzisiaj niepotrzebnie 1mln....
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Prima aprilis... Wydał miliard
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Prima aprilis... Wydał miliard
Wydatki naszych "elit":
Drogie cygara, styliści, sklepy z ubraniami renomowanych projektantów, a także wynajem boiska do „haratania w gałę” oraz... nocny klub – na to idą setki tysięcy złotych z partyjnej kasy.
Z analizy wydatków Platformy Obywatelskiej przygotowanej przez „Newsweek” wynika, że w ciągu zaledwie trzech ostatnich lat partia Donalda Tuska dokonała kilkudziesięciu przelewów na konto spółki reprezentującej takie marki jak: Ermenegildo Zegna, Emporio Armani, Hugo Boss, Kenzo Burberry, Church’s czy J.M. Weston. W sumie w ciągu trzech lat Platforma Obywatelska na ubrania od znanych projektantów wydała niemal ćwierć miliona złotych.
Same ubrania jednak politykom PO nie wystarczyły, wiadomo przecież, że „nie szata zdobi człowieka”. Zatem aby wyglądać modnie i elegancko partia korzystała z usług kilku znanych stylistów. Rachunki za usługi specjalistów wizerunku i ubioru opiewają na sumy od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.
Ponadto niemal 100 tys. złotych w ciągu trzech lat wydano w ekskluzywnym salonie z winami i cygarami. Nie jest to jednak najbardziej zaskakujący wydatek z partyjnej kasy. Największe zdumienie wzbudzać może przelew opiewający na 2,5 tys. zł do spółki Sigma Klub, wykonany tuż po wyborach w 2011 roku. Okazuje się, że spółka prowadziła wówczas dyskotekę Rich and Pretty i choć skarbnik PO zapewnia, że chodziło o „obsługę cateringową wieczoru wyborczego w 2011 roku”, wcale nie ratuje to sytuacji.
- Rich and Pretty, delikatnie rzecz biorąc, nigdy nie specjalizował się w tradycyjnym cateringu. Nieistniejący już lokal, jak sama nazwa wskazuje, słynął ze specyficznej klienteli: bogatych panów i pięknych pań. Na filmie z otwarcia Rich and Pretty, który jest do obejrzenia w Internecie, widać tancerki pląsające topless w witrynie klubu i specjalny pokaz polegający na tym, że trzy roznegliżowane hostessy wiją się na barowej ladzie i zlizują z siebie bitą śmietanę. Atrakcją wieczoru była zaś naga kobieta, z której goście mogli jeść sushi – czytamy na łamach „Newsweeka”.
Drogie cygara, styliści, sklepy z ubraniami renomowanych projektantów, a także wynajem boiska do „haratania w gałę” oraz... nocny klub – na to idą setki tysięcy złotych z partyjnej kasy.
Z analizy wydatków Platformy Obywatelskiej przygotowanej przez „Newsweek” wynika, że w ciągu zaledwie trzech ostatnich lat partia Donalda Tuska dokonała kilkudziesięciu przelewów na konto spółki reprezentującej takie marki jak: Ermenegildo Zegna, Emporio Armani, Hugo Boss, Kenzo Burberry, Church’s czy J.M. Weston. W sumie w ciągu trzech lat Platforma Obywatelska na ubrania od znanych projektantów wydała niemal ćwierć miliona złotych.
Same ubrania jednak politykom PO nie wystarczyły, wiadomo przecież, że „nie szata zdobi człowieka”. Zatem aby wyglądać modnie i elegancko partia korzystała z usług kilku znanych stylistów. Rachunki za usługi specjalistów wizerunku i ubioru opiewają na sumy od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.
Ponadto niemal 100 tys. złotych w ciągu trzech lat wydano w ekskluzywnym salonie z winami i cygarami. Nie jest to jednak najbardziej zaskakujący wydatek z partyjnej kasy. Największe zdumienie wzbudzać może przelew opiewający na 2,5 tys. zł do spółki Sigma Klub, wykonany tuż po wyborach w 2011 roku. Okazuje się, że spółka prowadziła wówczas dyskotekę Rich and Pretty i choć skarbnik PO zapewnia, że chodziło o „obsługę cateringową wieczoru wyborczego w 2011 roku”, wcale nie ratuje to sytuacji.
- Rich and Pretty, delikatnie rzecz biorąc, nigdy nie specjalizował się w tradycyjnym cateringu. Nieistniejący już lokal, jak sama nazwa wskazuje, słynął ze specyficznej klienteli: bogatych panów i pięknych pań. Na filmie z otwarcia Rich and Pretty, który jest do obejrzenia w Internecie, widać tancerki pląsające topless w witrynie klubu i specjalny pokaz polegający na tym, że trzy roznegliżowane hostessy wiją się na barowej ladzie i zlizują z siebie bitą śmietanę. Atrakcją wieczoru była zaś naga kobieta, z której goście mogli jeść sushi – czytamy na łamach „Newsweeka”.
Oszczędne życie Chinki w Nowym Jorku.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie