Każdy ma jakiś sposób na podryw
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:48
#zima
Śnieg zamortyzował
Akcja od 0:18.Pies najprawdopodobniej Trynkiewicza ,został przeniesiony już do innej diecezji
Temat wrzucam drugi raz ponieważ został usunięty z powodu zzłych tagów, teraz myślę że się zgadza.
Temat wrzucam drugi raz ponieważ został usunięty z powodu zzłych tagów, teraz myślę że się zgadza.
Lodowa tratwa
Ż__, Ukrainiec i Rosjanin postanowili zdobyć Mount Everest.
Zorganizowali ekspedycję, doszli wspólnie prawie pod sam szczyt i założyli ostatni obóz.
Rano Ż__ wstaje pierwszy, bierze ż__owską flagę i udaje się samotnie na szczyt. Po godzinie zdobywa szczyt ale widzi, że na nim siedzi yeti i smaruje swojego olbrzymiego penisa słoniną. Chciał uciec, ale nie miał siły.
Yeti wydupczył Ż__a i puścił go wolno.
Wraca do obozu a tam Ukrainiec i Rosjanin pytają się jak było.
- Chłodno - mruknął Ż__ i udał się w ustronne miejsce.
- Dobra, teraz ja pójdę - powiedział Ukrainiec i wyruszył zdobywać szczyt.
Także spotkał Yeti. także został wydupczony i puszczony wolno. Wrócił do obozowiska.
- No to teraz moja kolej - powiedział Rosjanin i poszedł na szczyt.
Po godzinie nad obozem rozlega się potępieńczy wrzask dochodzący z samego szczytu.
Ż__ patrzy się na Ukraińca, Ukrainiec na Ż__a.
- Ja tam byłem, nie wrzeszczałem - zwraca się Ż__ do Ukraińca. - Ty tam byłeś, nie wrzeszczałeś - dodaje.
- Ale ja mu podpierdzieliłem słoninę - odpowiada Ukrainiec...
Zorganizowali ekspedycję, doszli wspólnie prawie pod sam szczyt i założyli ostatni obóz.
Rano Ż__ wstaje pierwszy, bierze ż__owską flagę i udaje się samotnie na szczyt. Po godzinie zdobywa szczyt ale widzi, że na nim siedzi yeti i smaruje swojego olbrzymiego penisa słoniną. Chciał uciec, ale nie miał siły.
Yeti wydupczył Ż__a i puścił go wolno.
Wraca do obozu a tam Ukrainiec i Rosjanin pytają się jak było.
- Chłodno - mruknął Ż__ i udał się w ustronne miejsce.
- Dobra, teraz ja pójdę - powiedział Ukrainiec i wyruszył zdobywać szczyt.
Także spotkał Yeti. także został wydupczony i puszczony wolno. Wrócił do obozowiska.
- No to teraz moja kolej - powiedział Rosjanin i poszedł na szczyt.
Po godzinie nad obozem rozlega się potępieńczy wrzask dochodzący z samego szczytu.
Ż__ patrzy się na Ukraińca, Ukrainiec na Ż__a.
- Ja tam byłem, nie wrzeszczałem - zwraca się Ż__ do Ukraińca. - Ty tam byłeś, nie wrzeszczałeś - dodaje.
- Ale ja mu podpierdzieliłem słoninę - odpowiada Ukrainiec...
Rodzinka pobiła rekord, 5 osób na jednej paralotni
Jak zginąć, to razem
Nic się im nie stało więc wrzucam do "innych czarności"
Jak zginąć, to razem
Nic się im nie stało więc wrzucam do "innych czarności"
A to ci niespodzianka
Zimowy Fikołek
Dobry jest
Zaj🤬e widać skąd.
Po tagach nie znalazłem.
Zaj🤬e widać skąd.
Po tagach nie znalazłem.
Tak prezentuje się Orkan Aleksander zmierzający w kierunku Polski
filmik z Islandii
filmik z Islandii
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie