

Piszcie co chcecie, ale wyglądają zajebiście. Ciekawy czynnik psychologiczny na różnego rodzaju manifestacjach. już widzę, armie rydzyka, kibiców, lub pedałów stojących naprzeciw.
Ayrton Senna
podpis użytkownika
I have no idols. I admire work, dedication and competence.Ayrton Senna

Kuloodporne maski. W znaczeniu że na broń krótką. Pocisk nie przejdzie, ale maska się wgniecie i wstrząs mózgu będzie. Oczywiście lepsze to od śmierci.
To moje pierwsze skojarzenie, dziwię się iż nikt jeszcze nie wkleił tu Uruk-Hai

Skojarzyło mi się z Marszem 11 listopada ubiegłego roku i obecnymi tam "jednostkami specjalnymi" policji.
Dzisiejszego dnia w szkole jakoż uczęszczam do klasy maturalnej mieliśmy obchody dnia 11 listopada. Pieśni patriotyczne, śpiewane przez uczniów, stroje rodem z międzywojnia. Klimat patriotyczny zachowany, pochód z transparentami Dmowskiego i Piłsudskiego. Wszystko Isza liga do czasu gdy na scenę wyszedł osobnik przebrany za kobietę który począł śpiewać pieśń o "seksapilu". Oczom swym uwierzyć nie mogłem i niechybnie stwierdziłem, że ów zajście nie mogło się odbyć bez wcześniejszego ustalenia w scenariuszu przez nauczycieli historii albowiem oni to organizowali. Nie mogę zrozumieć jaki ma to związek z tak ważnym świętem narodowym, jednym z podstawowych na których jest możliwość zwiększenia świadomości młodzieży na temat czerwonej propagandy, chęci zatracenia pamięci o Dmowskim, wmawianiu kłamstw jakoby dzięki bolszewikom odzyskaliśmy niepodległość. Tutaj pytanie, czy przeboleć i zapomnieć czy otwarcie wygłosić swoją opinię na forum rady pedagogicznej ryzykując tym samym jakże "ważną" ocenę na świadectwie maturalnym z historii? Co byście zrobili drodzy sadole i sadolki? Jak mógłbym sprzeciwić się takim zachowaniom które propagują niezdrowe treść, całkowicie nie związane z patriotyzmem gdy stanowcza większość uważa to za zabawne?
Pozdrawiam.
Dzisiejszego dnia w szkole jakoż uczęszczam do klasy maturalnej mieliśmy obchody dnia 11 listopada. Pieśni patriotyczne, śpiewane przez uczniów, stroje rodem z międzywojnia. Klimat patriotyczny zachowany, pochód z transparentami Dmowskiego i Piłsudskiego. Wszystko Isza liga do czasu gdy na scenę wyszedł osobnik przebrany za kobietę który począł śpiewać pieśń o "seksapilu". Oczom swym uwierzyć nie mogłem i niechybnie stwierdziłem, że ów zajście nie mogło się odbyć bez wcześniejszego ustalenia w scenariuszu przez nauczycieli historii albowiem oni to organizowali. Nie mogę zrozumieć jaki ma to związek z tak ważnym świętem narodowym, jednym z podstawowych na których jest możliwość zwiększenia świadomości młodzieży na temat czerwonej propagandy, chęci zatracenia pamięci o Dmowskim, wmawianiu kłamstw jakoby dzięki bolszewikom odzyskaliśmy niepodległość. Tutaj pytanie, czy przeboleć i zapomnieć czy otwarcie wygłosić swoją opinię na forum rady pedagogicznej ryzykując tym samym jakże "ważną" ocenę na świadectwie maturalnym z historii? Co byście zrobili drodzy sadole i sadolki? Jak mógłbym sprzeciwić się takim zachowaniom które propagują niezdrowe treść, całkowicie nie związane z patriotyzmem gdy stanowcza większość uważa to za zabawne?
Pozdrawiam.

@DrOmg
te pasy na jajkach to szelki taktyczne do uprzęży , jak się spuszczają z dachu , miałem podobne na budowie
te pasy na jajkach to szelki taktyczne do uprzęży , jak się spuszczają z dachu , miałem podobne na budowie



Mi się wydaje że te maski są po to aby chronić przed atakiem maczetą czy mieczem no i przed bronią krótką i kamieniami.


Dr0mg napisał/a:
napakowani kewlarem maski balistyczne, kamizelki, nakolanniki z kewlaru, tarcze balistyczne tylko nie wiem po co im te pasy pod jajami a tak po za tym hełm kewlarowy przestrzeli się z kałacha bez problemu a pociskiem p.panc nawet z kilometra
o jeszcze podróbka noży szturmowych glocka (w końcu tajwan)
No i co w związku z tym że kevlar da się przestrzelić pociskiem 5.45 lub potężniejszym? Praktycznie wszyscy uzbrojeni przestępcy mają spluwy, a najpopularniejsze odmiany 9x19 parabellum zbyt wielkiej mocy obalającej nie mają. Taka maska i tak zapewnia ogromną ochronę, nie tylko przed ogniem bezpośrednim ale i odłamkami. Co więcej, równie dobrze można powiedzieć ze po co czołgom opancerzenie skoro takie hellfire'y i tak robią z nimi co chcą? W skrócie - p🤬lisz.
@up
Zauważ że maska taka znacznie ogranicza pole widzenia co nie za bardzo przydaje się w walkach miejskich lub w pomieszczeniach gdzie zwykle działają takie służby. Ochrona kosztem pola widzenia.
Zauważ że maska taka znacznie ogranicza pole widzenia co nie za bardzo przydaje się w walkach miejskich lub w pomieszczeniach gdzie zwykle działają takie służby. Ochrona kosztem pola widzenia.