Pająki posiadają twarde, chitynowe pancerze – które chronią je przed innymi drapieżnikami. Jednak materiał ten ma jedną wadę – pająki szybko ze swojej „skóry” wyrastają przez co muszą ją co jakiś czas zmieniać. A tak wygląda proces linienia w ich wykonaniu.
Sam proces linienia pająków jest zjawiskiem bardzo ciekawym – poprzez specjalne enzymy rozmiękczają one swoje stare pancerze, a następnie przez miejscowe podwyższenie ciśnienia krwi powodują ich zrzucenie. Nowa powłoka ma inny kolor – gdyż potrzebuje ona nieco czasu na świeżym powietrzu do stwardnienia. W tym czasie pająki są najbardziej narażone i najczęściej giną – dlatego tak rzadko zrzucają one „skórę” (ok. 11 razy w ciągu życia).
blad w tagu. "chotynowy" mniejsza.
twoj pajaczek ? to T.blondi na pierwszym filmiku ?
Mój pająk Lasiodora Parahybana ( Ptasznik Olbrzymi ) mial 15 wylinek zanim go sprzedalem - samica (mialem go od 2 wylinki - srednio dozywaja po ~20 lat samice, samce duzo krocej). Srednio miesiac lub 1,5 miecha na wylinke. Wielkosc 25 cm, chodzil wolno po domu czy po ciele i nigdy nie zaatakowal ( w domu takze mialem psa Goldena i kota nie atakowaly sie wzajemnie ) a wloski z odwloka nigdy mnie nie parzyly. Nie potrafil chodzic po zwyklej scianie czy tapecie poniewaz byl za ciezki, kly mial dosyc spore i fajnie wygladal w pozycji atakujacej ( tak na 4 odnozach ). Pająkom odrastają także urwane odnóża jednak jest to bardzo dlugi proces bo kilka wylinek. Doroslym osobnikom nie odrastaja juz odnoza.
A ja bym wziął taką wylinkę i zrobił komuś kawał...
podpis użytkownika
Little children, near and far,
Don't know where your parents are,
Cry directly in this jar,
I will drink it at the bar,
Sip sippin' on Orphan Tears.
ja jebię, wszystko , martwe ciała , flaki , ludzie jedzący gówno i facet wkładający słoik w dupę , ale nie te owłosione bestie , nienieneineiineie
p................7
2012-09-12, 18:40
Chityna nie chityna, Kubota FTW!
Gwoli ścisłości: krew pająków i owadów to hemolimfa.
g................d
2012-09-12, 19:42
Pająki nie mają krwi, tylko hemolifmę. Tylko samce przechodzą ostatnią wylinkę, samicę linieją przez całe życie. A to że pająk na drugim filmiku leży na brzuchu nie jest dla niego zbyt dobre, często przez to że nie obracają się na grzbiet zatrzymują się w wylinkach i padają. Pająki, w szczególności ptaszniki są zajebiste, strasznie ciekawe stworzenia i nie rozumiem tego szpanowania tym że ktoś się boi tych zwierząt
W starciu z moim butem c🤬ja im ten pancerz pomoże
Kiedyś mi uciekł i zwiedzał moje mieszkanko, a że znudziło mi się już szukanie to sobie odpuściłem i spisałem na straty. Po może dwóch tygodniach patrze a na biurku mnóstwo pajęczyny, jak po nitce do kłębka wyśledziłem go, a ten skubaniec uwił sobie przytulne gniazdko za książkami na półce i za nić w świecie nie dał się stamtąd ruszyć ;P Dla znających temat to była pięcioletnia samica Vagansa. Hehe, najgorzej miała dziewczyna przebywając u mnie ze świadomością, że po mieszkanku hasa sobie takie bydle
Z ciekawostek dodam, iż moja Chromatopelma przed wylinką L9 na L10 (czy L10 na L11) nie jadła 4 miesiące przed i 3 tygodnie po wylince
Jednak sadol to wylęgarnia psycholi... PAJĄKA?! No panowie, proszę. Trupy, flaki ale pająka?! No fucking way...
w................s
2012-09-12, 22:34
S.O.A.D. napisał/a:
A ja bym wziął taką wylinkę i zrobił komuś kawał...
a ja zrobiłem
schowałem w kuchni w szafce, jak matka znalazła to powiedziala ze jestem poj🤬y i przez kilka dni obiad robiłem sobie sam
na studiach też sie sprawdzał

siedzisz sobie na wykładzie i nagle jeb go na ławkę przed Tobą

mina i pisk ludzi bezcenne
tydzien temu mój pająk miał wylinkę tylko dość c🤬jowa bo pancerzyk sie mocno uszkodził i nie nadaje sie do straszenia :/ ale za rok będzie nowy to postraszę dzieci
O rzesz ty.. wylazł z siebie i jest ich dwóch ;|
Po pierwsze ptaszniki nie posiadają krwi tylko limfę, a po drugie samica zrzuca skórę całe swoje życie, zależy od gatunku, ale ok. 20lat. Samiec natomiast ginie rok po zrzuceniu ostatniej, 12 wylinki. Pozdrawiam terrarystów