
na zakręcie miał w wydychanym powietrzu 3 promile.
Na WP już piszą, że miał 1,7 promila, wkrótce się okaże, że jedno piwo wypił, później będą udowadniać niepoczytalności i uzależnienie a łaskawy znajomy sędzia przyzna okrutną karę w postaci odwyku i 1rok w psychiatryku, tak się sprawa rozmyje, że nawet dnia nie odsiedzi.
Dziecko które przeżyło.
Jestem akurat z okolic i to prawda.
Dziś ten pie**olony morderca nie przyznaje się do niczego i odmawia składania zeznań.
Mamusia już się tym zajmuje.
Co by nie było, na rząd narzekam, ale już się za niego wzięli i dążą do tego, aby był normalnie sądzony za zabójstwo beż żadnego pobłażania. W szpitalu pilnuje typa 2 policjantów.
Na ten moment wydaje się, że się mylisz. Mamusia już dąży do tego, aby synalek wyszedł do momentu rozprawy, ale działacze rządowi jej to uniemożliwiają. W szpitalu pilnuje typa 2 policjantów 24 godziny / dobę. Oby to jednak doszło do końca, morderca powinien iść do więzienia, zostać skazany na dożywocie, ale powinien tam tak pracować, aby łożyć na te dzieci !