Cytat:
Tragiczny wypadek miał miejsce wczoraj wieczorem w Porębie. Zginęli 36-letni ojciec i jego 5-letnia córka. Tico, którym podróżowali, zostało zmiażdżone między dwoma "tirami”.
- Tak drastycznego wypadku nie było na naszym terenie od dawna – mówi Marcin Turowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie, który był w Porębie, na miejscu zdarzenia, we wtorkowe popołudnie.
Około godz. 16.30 trasą nr 8 w kierunku Ostrowi Maz. jechały trzy samochody: ciężarówka z naczepą, osobowe tico, którą podróżował 36-letni ojciec z 5-letnią córką, a za nimi jechał kolejny „tir”. Nie wiadomo, z jakich przyczyn – czy z powodu zaśnięcia, nieuwagi - ciężarówka jadąca za tico uderzyła w tył osobówki, przepchnęła auto kilkanaście metrów i wbiła je w tył naczepy pierwszego tira. Tico zostało dosłownie zmiażdżone, a podróżujący nim mężczyzna z dzieckiem zginęli na miejscu. Początkowo trudno było nawet w zgniecionym jak harmonijka aucie ustalić liczbę pasażerów. Dopiero po wycięciu ofiar z wraku samochodu przez strażaków okazało się, że w aucie były dwie osoby, mieszkańcy powiatu wołomińskiego.
Policja ustala obecnie przyczyny i przebieg wypadku. Pod uwagę brana jest też taka wersja, że w związku z prowadzonymi robotami drogowymi na „ósemce” w tym rejonie, kierowca pierwszego „tira” zwolnił, przyhamował, a jadące za nim auta nie zdążyły zareagować i doszło do zderzenia. To wszystko ma wyjaśnić policyjne dochodzenie. Tirem, który uderzył w tył tico, jechał 41-letni kierowca z Wyszkowa. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Został zatrzymany przez policje do wyjaśnienia. obecnie trwają przesłuchania.
Droga na Ostrów Maz. była zablokowana przez ponad trzy godziny. Policja wyznaczyła objazdy.
Źródło
Tylko "Biedronka" przydupca w ogonka...
znam tą drogę,jeżdżę tamtędy na mazury praktycznie co roku i jadąc tamtędy mam strach jak widzę co się tam dzieje,panuje tam taki zwyczaj że kierowca który chce nas wyprzedzić gdy z naprzeciwka jadą samochody mrugając światłami zmusza nas do zjazdu na te "pobocze" żeby zrobić mu miejsce,o wyprzedzajacych się tirach na litewskich czy ruskich blachach nie wspomnę już.
P................z
2013-07-11, 3:50
Pamiętam jak podczas wieczoru kawalerskiego mojego kuzyna przestawiałem stojące na podwórku tico (trzeźwy nie byłem ale poza podwórko nie wyjechałem) podczas cofania wjechałem w stertę piachu (trwała budowa) efekt: tylni zderzak w p🤬diec dzięki temu zrozumiałem suchy żart "po potrąceniu rowerzyst kierowca Daweoo Tico znalazł się w stanie ciężkim w szpitalu". Reasumując moja opowieść: tico to jeżdżąca trumna nie wiem jak ktokolwiek mógł coś takiego dopuścić do ruchu.
Ps. Maluch w porównaniu do tikulca to czołg
Edit: po powrocie z delegacji z ortografią jestem na bakier :/
vulthoom napisał/a:
TIRY NA TORY!!!!
Tirówki na perony!
podpis użytkownika
...jeśli rajstopy są rajem dla stóp - to czym są pończochy ?
C🤬jowo było by żyć i miec na sumieniu 2 osoby :/
S................i
2013-07-11, 13:34
Tu jeszcze trzeba zadać pytanie jak do tego doszło.
Mogło być też tak że ten w tico trzymał się zderzaka ciężarówki jadącej przed nim a kiedy ta nagle zaczęła hamować on opóźnił reakcje a gość z tyłu już nie miał szans wyhamować.
Z drugiej strony ten w tico mógł wyprzedzić tego MAN'a wjechał pomiędzy ciężarówki pierwsza nagle zahamowała ta z tyłu już nie miała miejsca.
Ogólnie nie wiem skąd ta moda aby za ciężarówką nie trzymać odstępu.
Idę o zakład że to tico było za blisko.
Oczywiście jest możliwość że ten z tyłu zasnął.
A tak z innej beczki.
Tak narzekacie na ciężarówki, a siedział kiedyś jeden z drugim w czymś cięższym od golfa?
Widzieliście jak się zachowują kierowcy osobówek?
W osobówkach wszyscy myślą że zestaw ma taką samą drogę hamowania co oni.
Nagminne jest wyprzedzanie i hamowanie przed nosem, wklejanie się pomiędzy dwie ciężarówki dosłownie na żyletki a potem k🤬a zdziwiony...
Czyli to fakt, że Tico ma strefę zgniotu jak sportowy samochód - strefa ta kończy się na bagażniku
d................o
2013-07-11, 22:36
k🤬a stałem w 5 kilometrowym korku przez tych patałachów