

Siebie nie licz w liczbie mnogiej, bo gówno moźna wysrać tylko raz
wiesz co jest najlepsze, że taki debil jak ty, nie rozumie, że jest debilem, nawet jak mu kilka osób o tym napisze/powie. Natomiast będzie bronił swojego debilizmu z uporem godnym lepszej sprawy.
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupęI dzięki takiemu mechanizmowi dochodzi do sytuacji, w której zwolennikom ortografii nie będą już przeszkadzać przestępstwa wobec drugiej strony, bo przecież to nie są prawdziwi sadole, więc nie należą im się żadne prawa. Na dodatek zdobycie przewagi przez którąkolwiek z grup doprowadzi do szybkiego jej zawężania. Dojdą dodatkowe kryteria, jak ma wyglądać prawdziwy sadol i jak powinien, a jak nie może myśleć i kolejne osoby są obejmowane represjami. A na końcu zostaje taki Kaczyński, który w imię być może słusznego kiedyś drobiazgu zniszczył kraj.
Polityka w pigułce. Zaczęło się od błędu ortograficznego, co zaraz eskalowało do wzajemnego oceniania swoich żyć na podstawie błędu ortograficznego. Następnie zaczęło się tworzenie wyimaginowanych przyjaciół po to, żeby móc powiedzieć, że wszyscy się ze mną zgadzają (chociaż mam wrażenie, że znaczna większość ma to w dupie). Następnie doszło już do stwierdzeń, że "każdy sadol się zgadza", w domyśle - ci co mają inne zdanie to już nie są "prawdziwi sadole", tylko jacyś zdrajcy i byli ubecy.
I dzięki takiemu mechanizmowi dochodzi do sytuacji, w której zwolennikom ortografii nie będą już przeszkadzać przestępstwa wobec drugiej strony, bo przecież to nie są prawdziwi sadole, więc nie należą im się żadne prawa. Na dodatek zdobycie przewagi przez którąkolwiek z grup doprowadzi do szybkiego jej zawężania. Dojdą dodatkowe kryteria, jak ma wyglądać prawdziwy sadol i jak powinien, a jak nie może myśleć i kolejne osoby są obejmowane represjami. A na końcu zostaje taki Kaczyński, który w imię być może słusznego kiedyś drobiazgu zniszczył kraj.
Nasz naród w pigułce. Bo to nie chodzi tylko o to czy ktoś jest sadolem czy nie, c🤬jowy attitude pozostaje c🤬jowym nastawieniem., niezależnie od pochodzenia, statusu czy poglądów.
Polecam książkę "No dno po prostu jest Polska", dla sadoli i nie tylko

wiesz co jest najlepsze, że taki debil jak ty, nie rozumie, że jest debilem, nawet jak mu kilka osób o tym napisze/powie. Natomiast będzie bronił swojego debilizmu z uporem godnym lepszej sprawy.
Ale masz ból dupy, no ja p🤬le hahaha

* coś mi się zj🤬o.
Swoją drogą to miała szczęście, że znalazł się ktoś przytomny i jej pomógł, bo by się k🤬a utopił na plaży