

notak napisał/a:
czasem zastanawiam się, co znaczy słowo ,,wieśniak,,
czy to jest ten który z miasta przeprowadził się na obrzeża, mając dom 300 metrów i pół hektara lub więcej działki,
czy ten co ma kilkanaście, kilkadziesiąt hektarow, sprzęt warty lamborgini,,,,,niejedno
czy taki co ma dwa etaty, hektary i jeszcze pracuje dodatkowo,
a może chodzi niektórym w głowie , taki co pije pod GS zamiawiając zestaw dyskotekowy
albo burak, że myśli jak każdy, ale brak mu prezencji w słowotoku mondrych słów,
no nie kumam
No albo wyglądasz, albo zachowujesz się jak wieśniak. Czyli nie, jesteś z wioski, ale wstyd.


mam_racje napisał/a:
"wieśniak" - powiedziała prostaczka.
się wieśniak oburzył
Piszecie że wiśniami to głupki a zobaczcie tego mieszczucha co wyj🤬 się do rowu autem ojca na kredycie. Pfffu j🤬e mieszczuchy j🤬 ich prądem.
Tak na poważnie nic dziwnego że się przewrócił że podniósł tura do góry. Tylne opony straciły przyczepność, masa do podniesienie to prawie tona i nic dziwnego.
To przeproś ojca
Tak na poważnie nic dziwnego że się przewrócił że podniósł tura do góry. Tylne opony straciły przyczepność, masa do podniesienie to prawie tona i nic dziwnego.
Xson33333 napisał/a:
się wieśniak oburzył
To przeproś ojca