


uookie napisał/a:
czytałem kiedyś o tej parce. rzecz działa się w meksyku. ona nie jest bogata, a ten chłopak to sierota. wychowywała go od małego i tak się zżyli ze sobą, że się w końcu ożenili
![]()
trafił swój na swego . ot cała filozofia

Przynajmniej sie nie musi martwić, że ma okres....
A co do nocy poślubnej, to
chłopak na pewno da radę a babcia, stfu panna młoda to nie wiem
A co do nocy poślubnej, to



to Alexander Gradsky i jego czwarta żona Marina Kotashenko ukraińska modelka