
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:09

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
waloos napisał/a:
Więc tak, to już się dzieje na studiach. Rośnie pokolenie niedojebów i maminsynków. Swoją drogą to koleżanka (K) z LO pracuje w aptece i opowiadała mi zabawną i przerażającą historię:
Przychodzi babka (B) i mówi: - poproszę coś na apetyt dla dziecka
K - a ile lat ma dziecko
B - 20.
Koleżanka wiele już sytuacji doświadczyła, więc nie wydało się to jakoś mega dziwne, w końcu mogło być niepełnosprawne itp. Zapytała więc:
K - a co dolega?
B - uczy się do egzaminu i nic nie je.
Wystarczy, że odstawi "leki" na poprawę koncentracji przed egzaminem

@up. Całe szczęście że robiłem polibudę a nie SGGW bo by mnie dupnęli na sesji i to jeszcze w kilku...

Nimr0d napisał/a:
Dobre, ale bardziej prawdziwe było by dla studentów prawa, to oni bez rodziny nic nie osiągną
![]()
Jestem studentem prawa, masz 100% racji.


Osobiscie jestem bardzo wdzięczny mojej rodzinie za to, ze dzieki nim moge mieć zarobki wynoszące ~10 tysięcy zł miesięcznie
Nawet sie tego nie wstydze, ze przy pomocy mojej rodziny stałem sie kims. A , od tego chyba jest rodzina, nie? Zapewniają lepszy start, na resztę zapracuj sobie sam.

@up, W sumie argumenty nawet nawet, doszkól się w temacie i spróbuj swoich sił w propagandzie jakiegoś rządu bo mnie przekonałeś (a mnie trudno przekonać jest do czegoś nowego), rodzina (a zwłaszcza rodzice), powinni zapewnić jak najlepszy start w przyszłość i zostawić wiedzę, swoje doświadczenie, umiejętności, majątek też, a nie długi i problemy psychiczne jak u patusów. Pamiętaj jednak dwie rzeczy, primo: nie idź drogą "jakiego mnie Boże stworzyłeś takiego mnie mosz, jakie srom takie leci", to znaczy nie polegaj tylko na tym co zostawili ci rodzice, spróbuj pomnożyć ich schedę aby samemu zostawić dzieciom i wnukom a nawet potomkom za 500 lat coś za co będą pamiętać twoje imię i secundo: pamiętaj że "Sto razy bardziej chwalebne jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć". Mając te rady na uwadze, o ile nie zaszkodzisz mnie i mojej rodzinie tudzież bliskim oraz moim swoim, życzę sukcesów. Suponuję że to już wiesz dlatego wspominam tylko te "rady" zapobiegawczo.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie