

Pamiętam jak 20 lat temu zdawałem ,każda tempa cycata zdawała a nie umiała gazu od hamulca odróżnić , teraz to samo , egzaminatorzy tu stulejrze ot co
Tak to wygląda jak się dostało białko za zrobienie gały instruktorowi na" wczasach z prawem jazdy".
Nie trzeba żadnej gamy robić prawko się kupuje od zawsze bez problemu !!!

sadistic.pl/zmeczony-imprezowicz-vt585926.htm
Można cofnąć do przodu? MOŻNA!
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.Cofa do tyłu hahaha jakie k🤬a grzbiety
ty grzbiecie szacunku do ludzi
podpis użytkownika
C🤬j w dupę temu co sprzyja dzielnicowemuDostało białko ? Za zrobienie gały ? A gdzie reszta jajka, żółtko i skorupka ?
W żargonie więziennym białko to papiery
Co za z🤬by...
Cofanie do tyłu to... chyba jakaś nowość?
Coś jak "Szkoła nauki jazdy".
Albo "kredyt gotówkowy".
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
Coś jak "Szkoła nauki jazdy".
Albo "kredyt gotówkowy".
Drugi przykład mocno chybiony.
Drugi przykład mocno chybiony.
bik.pl/poradnik-bik/kredyt-a-pozyczka-jakie-sa-roznice
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
BIK nie popisał się tutaj, w dodatku w mowie powszechnej jest też wykładnia językowa i jej się częściej się używa.
Ale skupiając się na bik-owskiej:
"cel udzielenia kredytu jest zawsze określony, a kredytobiorca może wykorzystać przyznane środki tylko zgodnie z ustaleniami umowy"
Kwota kredytu to i owszem, może być określona w pieniądzach, ale "wykorzystanie przyznanych środków zgodnie z ustaleniami umowy" to banki sobie kontrolują same. I wtedy mamy kredyty inne, niż gotówkowy, czyli takie, gdzie kasa trafia do sprzedawcy np. samochodu, domu itp. a kredytobiorca ani nie ogląda gotówki, ani nie ma do niej dostępu na żadnym etapie.
@
BIK nie popisał się tutaj, w dodatku w mowie powszechnej jest też wykładnia językowa i jej się częściej się używa.
Ale skupiając się na bik-owskiej:
"cel udzielenia kredytu jest zawsze określony, a kredytobiorca może wykorzystać przyznane środki tylko zgodnie z ustaleniami umowy"
Kwota kredytu to i owszem, może być określona w pieniądzach, ale "wykorzystanie przyznanych środków zgodnie z ustaleniami umowy" to banki sobie kontrolują same. I wtedy mamy kredyty inne, niż gotówkowy, czyli takie, gdzie kasa trafia do sprzedawcy np. samochodu, domu itp. a kredytobiorca ani nie ogląda gotówki, ani nie ma do niej dostępu na żadnym etapie.
Nie o to chodzi. Gotówkę dostajesz biorąc pożyczkę. Tak to się po polsku nazywa.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!