

Na podobny przycisk od dzwonka, zrobiłem u szwagra w samochodzie odpalanie silnika
Do tej pory działa "prowizorka wytrzyma najdłużej".

Działa działa, wiec po co takie nabijanie. Nie wszystkich stać na nowy.
btw. śmiech ma jak świnia kaszel.
btw. śmiech ma jak świnia kaszel.

Chciałbym umieć tak się śmiać ze wszystkiego. A gościu jeszcze sam do siebie sie zalewa. Może jaki chory
Widzę, że nie tylko ja z Wodzisławia. Nawet ten samochód chyba kojarzę
Wszystko c🤬j.

podpis użytkownika
Stultitia morbus est animi.Wszystko c🤬j.
Miałem kiedyś poldusia w którym się jarał czujnik temperatury od wentylatora, po piątym chyba zaj🤬em sobie kabel od wiatraka z włącznikiem od lampki nocnej i wyprowadziłem pod popielniczką
podpis użytkownika
jebniesz się w łeb pilnikiem - boli, nie jebniesz - nuda, ot paradoks
Ten dzwonek, spryskiwacze w ogóle nie są zabawne.. Ale nie mogłem z tego jak ziomek z tego gnił
zaraźliwy śmiech


johny2015 napisał/a:
Te kretyn co ryczy jak baran na nagraniu jest zapewne z tych co mamuś z tatusiem kupili nowiutkie BMW, modne ciuszki i jedyne co umie robić to lansować... on na miejscu właściciela Corsy pewnie by całe auto wyebał i kupił nowe, a co! Bo się włącznik zepsuł... żal dupę ściska jak słucham takich debili. Idiota nawet nie potrafi włącznika nazwać... o umiejętności jego podłączenia nawet już nie śmiem myśleć... k🤬a, co za społeczeństwo... :/
Ale się spinasz niepotrzebnie


Ja miałem inny patent w tico....żeby włączyć radio musiałem miec odpalone swiatła (dwa razy padł mi przez to aku) a spryskiwacz działal tylko na na najszybszym biegu wycieraczek



minetek napisał/a:
Miałem kiedyś poldusia w którym się jarał czujnik temperatury od wentylatora, po piątym chyba zaj🤬em sobie kabel od wiatraka z włącznikiem od lampki nocnej i wyprowadziłem pod popielniczką
Zmartwię ciebie, to nie był czujnik a przełącznik termiczny. Ale to tak wiesz, se przyszpanować chciałem tylko
