Niestety prawo w Polsce musi być represyjne, wystarczy trochę poluzować, a bydło od razu się rozłazi.
Zasadą wspólnych przejazdów jest dzielenie się kosztami przejazdu przez kierowcę podczas zaplanowanej przez siebie podróży. Oznacza to, że kierowca nie może w sumie pobrać opłat od pasażerów w kwocie większej, niż faktyczne koszty jego podróży. Innymi słowy: kierowca nie może generować zysku. Dzięki temu nie występuje obowiązek podatkowy
W świetle prawa polskiego przewożenie innych osób swoim samochodem oraz dzielenie się kosztami przejazdu jest legalne.
Zasadą wspólnych przejazdów jest dzielenie się kosztami przejazdu przez kierowcę podczas zaplanowanej przez siebie podróży. Oznacza to, że kierowca nie może w sumie pobrać opłat od pasażerów w kwocie większej, niż faktyczne koszty jego podróży. Innymi słowy: kierowca nie może generować zysku. Dzięki temu nie występuje obowiązek podatkowy
Zatem kierowca może sobie doliczyć sumę za amortyzację pojazdu. W końcu się zużywa.
Troll czy idiota?
Nie podobają Ci się polskie podatki to jedź do somali.
Haha. Uśmiałem się. Nie.
Słuchaj podatki są potrzebne, chociażby do utrzymania centralnej władzy. Do dbania o jakieś tam dobro publiczne które niestety istnieje i do utrzymania organów porządkowych. Natomiast to co się dzieje w Polsce to haracz nie podatek!! Denerwuje mnie to, że jako młody człowiek z głową na karku muszę się dorzucać do bandy nierobów, frankowiczów, idiotów i cholera wie kogo jeszcze! Przedsiębiorczość nie może być piętnowana. Przedsiębiorczość to jedyny sposób żeby iść do przodu. No jest też drugi. Wojna.
Masz 20000 na wyłożenie na operację jak będziesz jej potrzebował ? Albo 10mln na drogę do pracy ? A może chcesz za każdą interwencje policji płacić 1000 zł ?
Państwo mnie co miesiąc okrada więc 20k nie mam jeśłi o to pytasz.
Dobro publiczne niestety istnieje, gdyby droga była prywatna byłoby znacznie lepiej ale to w Polsce na tą chwilę zupelnie nieosiągalne.
Eeee? nie rozumiem? A co ma interwencja policji do tego?
Haha. Uśmiałem się. Nie.![]()
Słuchaj podatki są potrzebne, chociażby do utrzymania centralnej władzy. Do dbania o jakieś tam dobro publiczne które niestety istnieje i do utrzymania organów porządkowych. Natomiast to co się dzieje w Polsce to haracz nie podatek!! Denerwuje mnie to, że jako młody człowiek z głową na karku muszę się dorzucać do bandy nierobów, frankowiczów, idiotów i cholera wie kogo jeszcze! Przedsiębiorczość nie może być piętnowana. Przedsiębiorczość to jedyny sposób żeby iść do przodu. No jest też drugi. Wojna.![]()
Nie wiń państwa, wiń cwaniaków - ale nie tylko polityków, ale też właśnie takich cwaniaków jak na filmie.
Eeee? nie rozumiem? A co ma interwencja policji do tego?
Kasa na policję też idzie z podatków.
Dobro publiczne niestety istnieje, gdyby droga była prywatna byłoby znacznie lepiej ale to w Polsce na tą chwilę zupelnie nieosiągalne.
Czemu - możesz sobie kupić działkę i na niej wybudować drogę. Ale po ci dla Ciebie jednego droga - więc lepiej się złożyć, a jak ?
PODATKI !
Już nie wspomnę o EDUKACJI - żeby dziecko miało możliwość nie bycia analfabetą nawet jak ma rodziców alkoholików, którzy mają gdzieś kim zostanie.
Nie wiń państwa, wiń cwaniaków - ale nie tylko polityków, ale też właśnie takich cwaniaków jak na filmie.
Nie winie państwa... Nie winie nawet żadnego polityka z osobna. Winie układ, chory układ który tu niestety panuje. Znam trochę statystyk, siedzę w ekonomii, wiesz jaka jest siła nabywcza średniej polskiej krajowej? OKROPNA. Gorzej jest chyba tylko na Białorusi. W Polsce ciężko się żyje, siła nabywcza pieniądza to jakiś żart (kiepski), a pieniądze (mówię o procentowych stawkach) jakie zabiera się ludziom są ogromne. I nie mówię tu o głównych podatkach typu (TFU) podatek dochodowy, ale masie, MASIE innych które płacisz nawet ich nie zauważając. Powiedz mi swoją pensję a ja policze i powiem ile zarabiałbyś przy zdrowym układzie. A wiesz co się dzieje jak jest mało pieniędzy? Wiesz co się dzieje jak jest w domu głodne dziecko, jak nie ma na najprostsze potrzeby? Ludzie zaczynają kombinować. I to nie jest cecha narodowa Polaków. CWANIACTWO. Broń Boże. To raczej przystosowanie do trudnej sytuacji w jakiej im przyszło żyć...
Kasa na policję też idzie z podatków.
Oczywiście, zdaje sobie sprawe, ale wciąż nie łapie skad ci sie tam wzięło 1000PLN? Nijak ma się jedno do drugiego.
Czemu - możesz sobie kupić działkę i na niej wybudować drogę. Ale po ci dla Ciebie jednego droga - więc lepiej się złożyć, a jak ?
PODATKI !
Już nie wspomnę o EDUKACJI - żeby dziecko miało możliwość nie bycia analfabetą nawet jak ma rodziców alkoholików, którzy mają gdzieś kim zostanie.
Ciężko się pisze. Daj mi jakis Skype do siebie to Ci to wszystko wyłożę jak na tacy, ok?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie