


Na etykecie se mogą napisac co chca
Waży jest właśnie skład.
Było kiedyś gdzieś tam. Wieprzowe kiełbaski w składzie sam kurak
Waży jest właśnie skład.
Było kiedyś gdzieś tam. Wieprzowe kiełbaski w składzie sam kurak
Przeczytajcie co zawierają lody truskawkowe z algidy. truskawki - 0%. sok z buraków 100%. ot cały sekret koloru i smaku
Kubacz napisał/a:
1. Ważna sprawa. 100% soku z maliną i acai a nie soku z maliny i acai. Jesli nie potrafisz ze zrozumieniem to twoja sprawa "testerze".
A więc zwykła manipulacja. Szafowanie odmianą, aby ukryć prawdę. Do tego eksponowanie najmniej znaczącego składnika. Dlaczego nie napiszą po prostu, że sok jabłkowy z malutką domieszką acai? Bo ta branża z zasady nastawiona jest na oszukiwanie ludzi. P🤬lić Tymbark.
Co to za hejt pod filmikiem przecież typ z filmu ma rację. Przecież on nikomu nie mówi że to ma być sok 100% z malin i acai. Dla was normalne jest by promować produkt tym że znajduje się w nim acai a jest w nim go 0,015%?!?!?

najlepszy komentarz z tego postu udowadnia, że Polacy są idealnym narodem do manipulacji, zachęcam do samodzielnego myślenia i kwestionowania autorytetów, a zobaczycie jak daleko sięga królicza nora.

Twoja branża? To się uśmiałem typie powyżej. Nic przełomowego raczej nie napisałeś. A prawda jest taka że to jawna manipulacja i równie dobrze można tam nasrać, ale w takim % i tak tego się nie poczuje.


Fluence - tak moja branża do tego mam w niej mimo wieku troche doświadczenia. Może kiedyś się doczłapiesz do jakiejs i bedziesz mogl sie wypowiadac rzeczowo zamiast płakać zza kupionego przez rodziców komputerka
FidoDido - podziel sie z nami swoim doświadczeniem i wiedzą skoro podważasz moją.
bocianoff, kolejny geniusz. Podaj argumenty i dowody na to że zwykły sok jest niezdrowy.
Gadacie o manipulacji a sami jesteście manipulowani przez proekologów krzyczacych jakie to syfy jemy .Kolejną sprawą jest to - Nauczcie sie czytac ze zrozumieniem. Pisze wyraźnie "z maliną i acai" nie z maliny i acai. To jest proste i zrozumiałe, ale jeśli ktoś czytać nie umie to się nabiera.
Spodziewałem się rzeczowej dyskusji a tu widze poziom ludzi którzy kupując Vidaron malują nim patelnie żeby odnowić teflon
FidoDido - podziel sie z nami swoim doświadczeniem i wiedzą skoro podważasz moją.
bocianoff, kolejny geniusz. Podaj argumenty i dowody na to że zwykły sok jest niezdrowy.
Gadacie o manipulacji a sami jesteście manipulowani przez proekologów krzyczacych jakie to syfy jemy .Kolejną sprawą jest to - Nauczcie sie czytac ze zrozumieniem. Pisze wyraźnie "z maliną i acai" nie z maliny i acai. To jest proste i zrozumiałe, ale jeśli ktoś czytać nie umie to się nabiera.
Spodziewałem się rzeczowej dyskusji a tu widze poziom ludzi którzy kupując Vidaron malują nim patelnie żeby odnowić teflon


Chcesz rzeczowej dyskusji? Laptopa sobie kupiłem za własną kasę. Pomijając fakt że filmik jest c🤬jowy, zawiera on sporo racji. Myślisz że jak jakaś kobieta, która robi zakupy będzie zwracać większą uwagę na to co piszę na etykiecie? To jest czysty marketing k🤬a mać. Na tym właśnie polega ta "manipulacja". Nie, nie każdy sok 100% jest sokiem tworzonym drogą "zagęszczenia", istnieją jeszcze soki tłoczone, czy też świeżo wyciskane.


O sokach tłoczonych pisałem wyżej. Niewielu sobie może na nie pozwolić - nie każdy zapłaci 15 zł za 2 litry. (co ciekawe sama technologia jest tańsza niż produkcja takiego tymbarku. Problemem jest aseptyczne pakowanie i koszt opakowania)
Tego typu sok jaki jest opisany w artykule to pełnoprawny sok.
Gadasz o marketingu. Jeśli jakaś kobieta która nie umie czytać i nie zwraca uwagi na nic to kupi to jest to jej wina. Jak naleje benzyny do Diesla to też wina marketingu ?
W tym przypadku nawet składu do cholery nie trzeba czytać. Pisz z maliną i acai. Bez myslenia można wpasc ze to = z dodatkiem maliny i acai. Rysunek maliny ? Jest w składzie wiec na etykiecie być może.
Tego typu sok jaki jest opisany w artykule to pełnoprawny sok.
Gadasz o marketingu. Jeśli jakaś kobieta która nie umie czytać i nie zwraca uwagi na nic to kupi to jest to jej wina. Jak naleje benzyny do Diesla to też wina marketingu ?
W tym przypadku nawet składu do cholery nie trzeba czytać. Pisz z maliną i acai. Bez myslenia można wpasc ze to = z dodatkiem maliny i acai. Rysunek maliny ? Jest w składzie wiec na etykiecie być może.


Może i masz rację bo największą kasę się zbija właśnie na debilach, którzy nie umieją czytać. Ale przez to że jest na cos takiego popyt, takich produktów jest coraz więcej i wszędzie wciskają syf. Nawet bułki w markecie są naszprycowane. Pozdro.
Ale debilu powiedz mi w którym momencie na filmiku ten typ mówi że to sok 100% z malin i acai???? Ubzdurales cos sobie i sie tego trzymasz razem z większoscią jak widze.


Fluence uwierz mi syfem byłoby wszystko w niewłaściwych ilościach. Tylko o to chodzi. Nie ma szkodliwości rzeczy A czy B. Szkodliwa może byc niewłasciwie smażona kiełbasa a nie Cola. Cola nie szkodzi - szkodzi nadmiar. Tak jak wszystkiego.
Cormacze z chamami nie dyskutuje. Ja dyskusje kończe bo do takiego poziomu nie przywykłem. Autor nigdzie nie mowil o 100% soku z malin ale jaki jest cel tego filmu więc? Zaraz ktoś nakręci spine że benzyna 98 ma 98 oktanów a nie 99.
Cormacze z chamami nie dyskutuje. Ja dyskusje kończe bo do takiego poziomu nie przywykłem. Autor nigdzie nie mowil o 100% soku z malin ale jaki jest cel tego filmu więc? Zaraz ktoś nakręci spine że benzyna 98 ma 98 oktanów a nie 99.

Właśnie szkopuł w tym że na szkodliwość składa się całokształt. Stąd później ludzie chorują na raka itd., właśnie przez żywność mocno przetworzoną, którą spożywają przez całe życie. Oczywiście nie należy popadać w paranoję, ale są takie dodatki do żywności, z których ludzie nie zdają sobie sprawy że na przestrzeni lat szkodzą. Choćby aspartam jeżeli została wspomniana Cola.
Aż Kubacz dostałeś po piwie za każdy post w temacie, bo widać że znasz się na sprawie i rzeczowo mówisz.
W pełni się zgadzam - trucizną jest ilość, wszystkiego. Odpowiednia dawka zwykłej wody zabija, a niewielkie ilości cyjanku mogą, o ile pamiętam, uodpornić na tę truciznę.
Składniki muszą na etykietach dawać wszystkie, takie przepisy, więc patrząc na ten Tymbark mogę powiedzieć, że jest zdrowy i to cholernie. Nie dość, że same owoce/warzywa, to jeszcze sami dodatkowo dowalają witaminki (chyba, że chodzi tu o witaminy już w tych owocach będące - wątpię w to, ale jeśli tak jest, popraw mnie Kubacz
).
I na wypadek gdyby ktoś mnie chciał oskarżyć o to, że jestem stronniczy, i pewnie pracuję dla Tymbarka - zawiodę Was, student medycyny, z przemysłem spożywczym nie miałem nigdy więcej wspólnego, niż kupowane w sklepach produkty
W pełni się zgadzam - trucizną jest ilość, wszystkiego. Odpowiednia dawka zwykłej wody zabija, a niewielkie ilości cyjanku mogą, o ile pamiętam, uodpornić na tę truciznę.
Składniki muszą na etykietach dawać wszystkie, takie przepisy, więc patrząc na ten Tymbark mogę powiedzieć, że jest zdrowy i to cholernie. Nie dość, że same owoce/warzywa, to jeszcze sami dodatkowo dowalają witaminki (chyba, że chodzi tu o witaminy już w tych owocach będące - wątpię w to, ale jeśli tak jest, popraw mnie Kubacz

I na wypadek gdyby ktoś mnie chciał oskarżyć o to, że jestem stronniczy, i pewnie pracuję dla Tymbarka - zawiodę Was, student medycyny, z przemysłem spożywczym nie miałem nigdy więcej wspólnego, niż kupowane w sklepach produkty
