

Nome napisał/a:
oglądałam kiedyś dokumentalny film o jakimś ruskim mieście gdzieś daleko od moskwy, nie znajdę już teraz tego filmu, ale było to tak, jakaś ruska stara baba mieszkała w starym ruskim bloku i wypadło jej okno i poszła tam do kwaterunku i powiedziała, że wypadło jej okno, to oni jej powiedzieli, że nie naprawią jej okna, mogą dać jej inne mieszkanie, no i ona się zgodziła i przeprowadziła do innego mieszkania w tym samym bloku, i teraz musi płacić za dwa mieszkania i chodzi jeszcze bardziej głodna niż kiedyś, ale putina nadal kochała, i mówiła, że gdyby on wiedział...
Też to oglądałem, ale dla uporządkowania faktów to jej przeciekała woda, a tej co wypadło okno wstawili na zimę zamiast okna ramę z siatką ogrodzeniową żeby nie wypadła. Pizgało u niej okrutnie, ale fakt, że obie kochały Wołodie bezgranicznie.
Pewnie sprzęt do produkcji bimbru wyj🤬o
podpis użytkownika
Naród wspaniały, tylko ludzie k🤬y - Józef Piłsudski
ir0kez napisał/a:
Jaka śnieżyca
Nie śnieżyca ,tylko muchy wypuścił
BeardedBastard napisał/a:
Ten film się nazywa Ładunek 200 z 2007 roku.
też kiedyś oglądałam, niestety... długo nie mogłam zapomnieć...
podpis użytkownika
God send us a massage: if you can't take a joke go fack yourself!
W tle te paprochy to zarodniki biedy

podpis użytkownika
Lub mnie lub też kopnij w twarz
Nome napisał/a:
też kiedyś oglądałam, niestety... długo nie mogłam zapomnieć...
Mnie się podobał ten film...wcale nie jest szczególnie wykolejony...🙂