outsidethebox86 napisał/a:
Z góry założyłeś że życie każdej kobiety ogranicza się do bycia miesem dla facetów, a to uwłacza każdej kobiecie, która nie mysli w ten sposób, więc nie pie**ol mi, że nie obrzucasz gównem od początku. Chęć zaspokojenia swoich naturalnych popędów nie wynika z tego, że chcemy byc mięsem, tylko, że znalazlysmy odpowiedni materiał na kochanka, by móc się otworzyć i oddać się w calosci, a nie by spełnić swoje skryte marzenia o zaspokojeniu samca. Mało wiesz o kobietach, bo nigdy prawdziwej kobiety w łóżku nie miałeś. r*chales jakieś cizie z kompleksem ojca, dlatego wydaje Ci się ze wiesz o kobietach wszystko, a prawda jest taka, że koło prawdziwej kobiety nawet nie stałeś, bo taka to nawet kijem przez szmatę nie dałaby Ci się dotknąć impotencie.
Twoja pokretnie usprawiedliwiajca te teze wypowiedz tylko ja potwierdza
To twoje "znalezienie odpowiedniego kochanka "jest wlasnie tam o czym mowie. Wtedy jestescie w stanie wszystko zrobic, bo on was "otworzyl".
Dlatego przestan zaklamywac rzeczywistosc i przyjmij do wiadomosci, ze kobieta jest miesem, bo stwierdzenie "by móc się otworzyć i oddać się w calosci" oznacza, ze to nie ty sprawilas ten stan a on, facet i to on jest sprawca. To on bedzie zawsze w pozycji dominujacej, bo to on jest zapalnikiem.
Cos tam p🤬lisz o komplekasach, wydaje ci sie, ze odkrylas prawde a w rzeczywistosci nie masz pojecia o czym piszesz. Dalej sobie tlumacz, ze to TY rzadzisz i decydujesz, ale wbij sobie to swojego ograniczonego lba, ze decydujesz do momentu kiedy ten znaleziony kochanek w ciebie wejdzie, bo pozniej jestes kawalkiem miesa ktore on wytlucze jak ty schabowego na jego obiad i zrobisz wszystko dla niego
I nie trac wiary, kiedys tez bedziesz prawdziwa kobieta i ktos bedzie dotykal bez szmaty
