

qwertex napisał/a:
Czyli co zrobić gdy brakuje przedłużacza i płacone na godzinę
Ze zrozumieniem "płacone na godzinę" to byłoby przedłużanie roboty o kolejne płatne godziny a oni starają się rozwiązać problem braku przedłużacza.
Wg. mnie tu mamy do czynienia z płaceniem za robotę.
Takie troszkę smieszne bo powiedzenie "przynieś mi wiadro sztromu" mogło by tu odegrać kluczową rolę a mianowicie wystarczyło by parzyście jeden koło drugiego poustawiać pare wiaderek i do każdego nalać wody doprawiajac ją sola bądz też sokiem z cytryna aby nabrała swej zasadowości i w jednych wiaderkach puścić fazę a w drugich masę łącząc je jakimiś metalowymi elementami ( a na pewno na tej budowie znalazły by się jakieś pręty czy coś) tak żeby każdy z tych elementów był zamoczony w tym otrzymanym roztworze a na ostatnim "ogniwie" typu pręt wzbrojeniowy na okrętkę podłączyć jakies przewody byle jakie i juz można do nich podpiać szlifierkę która bez problemu bedzie działała, może i troszkę starci na mocy bo jakies straty napięcia mogą się pojawić na poszczególnych wiaderkach ale będzie działać w stałej fazie
