

Lepsze niż oryginał, a głos trochę Garou zalatuje z domieszką czegoś oryginalnego.
raistpol napisał/a:
im gay
Po c🤬ja nam to wiedzieć?
podpis użytkownika
I don't break bricks, I'm not MarioBut I'm still oldschool, like Atari, yo!

Nerd napisał/a:
Po c🤬ja nam to wiedzieć?
Chętnych łatwiej znaleźć.

Dzisiaj wystarczy umiec sie sprzedac. Nie trzeba nic wiecej umiec...
Cytat:
Lepsze niż oryginał, a głos trochę Garou zalatuje z domieszką czegoś oryginalnego.
Mi bardziej przypomina głos Toma Waitsa , czyli poranny papieros + przeholowane wczorajsze wiskey.
Naprawdę bym sobie z chęcią kupił jego płytę.
PS. Jeżeli ktoś by miał info jak się chłop nazywa lub jaki ma pseudonim proszę o pw.

Zajebisty koleś
tak jak by jakiś już sławny wokalista z talentem wstał, ubrał się, wziął gitarę w łapę i poszedł na ulice coś zagrać dla przechodni :]

duxaj napisał/a:
Mi bardziej przypomina głos Toma Waitsa , czyli poranny papieros + przeholowane wczorajsze wiskey.
Naprawdę bym sobie z chęcią kupił jego płytę.
PS. Jeżeli ktoś by miał info jak się chłop nazywa lub jaki ma pseudonim proszę o pw.
Na pw? Czyś ty zgłupiał? Totalne chamstwo, my też chcemy!

@UP
Wiesz co, na ogół ludzie podchodzą do takich ze znieczulicą, biorąc ich steoretypowo za żebraków/przegrańców, którym została tylko muzyka. Nie raz już spotkałem się z info, że ludzie przechodzili obojętnie obok światowej sławy ludzi grających na ulicach.
@Topic
Aż się zalogowałem, co robię bardzo rzadko. Typ jest świetny, nie wiem czemu, ale praktycznie zawsze pojawia mi się banan na ryju, gdy widzę jakiegoś "ulicznego grajka" i mimo że sam wiążę koniec z końcem, zawsze coś im sypnę. Człowiek na prawdę ma talent. Cholera, nie wiem czemu, ale myślę, że jest "kimś", a specjalnie ma założony kaptur. Tak czy siak, gdyby tylko chciał, zrobiłby karierę, choć w życiu prawdziwych muzyków liczy się sama muzyka, reszta schodzi na drugi plan. To jest piękne.
czy to nie KG z kostki przeznaczenia?

podpis użytkownika
call the fucking ambulance!