Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Umknęły mu 2 tygodnie
Abi.M.Sahim • 2012-10-13, 16:23
Zrobiliśmy kiedyś kumplowi "mały" kawał.

Otóż z kolegą wspomnianym pojechaliśmy kiedyś na imprezę. Koleś po godzinie był nap🤬lony... No - ciężko to do czegoś porównać. No więc gdy trzeba było gościa do auta odprowadzać (bo za dużo szumu robił), komuś zaświtał pomysł, żeby przestawić mu kalendarze (w telefonie, a jak wróciliśmy do niego na mieszkanie, to również na ścianach i w komputerze).

Impreza się nie kleiła, to pojechaliśmy w jeszcze kilka miejsc. Przy drugiej miejscówce pojawił się kolejny pomysł: "zmieniajmy też daty sobie i nagrywajmy filmiki z kolejnych klubów jako dowody, że niby już 2 tygodnie balujemy". Tak też robiliśmy w kolejnych 3 klubach. W ostatnim pech chciał, że nie dopilnowaliśmy obiektu żartu - przykleił się do nieodpowiedniej dziewczyny i zarobił za to śliwkę pod okiem. Decyzja - jedziemy na mieszkanie.
Po drodze oczywiście poleciało jeszcze kilka głębszych , więc biedaczyna już kompletnie odleciał. Tu zaświtał nam kolejny diaboliczny pomysł: "Koleś ma się przecież obcinać jutro na łyso... To ogólmy go na 2 mm, żeby wyglądało jakby już mu włosy odrastały".

Czy muszę opowiadać co się działo następnego dnia rano?
Dosłownie PANIKA - zaczęło się zwyczajnie: "Chłopaki - co się wczoraj stało, bo mam tylko slajdy... i czemu mam takie krótkie włosy". Potem było już tylko z górki - opowiedzieliśmy mu o 2 tygodniach, które jeszcze się nie wydarzyły, i udawaliśmy strasznie przejętych tym, że po "wczorajszym" nokaucie, nie pamięta co się przez ten czas działo

Przyznaliśmy się dopiero po 1,5 godziny, jak chciał wybierać się do szpitala na badania

podpis użytkownika

Anty-Tusk, Anty-Kaczyński, Anty-Palikot
Innych do tej listy nie chce mi się już nawet dopisywać...
Bo "Na co to komu, co niepotrzebne nikomu"
Zgłoś
Avatar
P................o 2012-10-13, 21:26
Sanjuro10 jeśli uważasz że czytanie uwsteczniających treści od dechy do dechy rozwinie Twój umysł to próbuj dalej, gówno mnie to obchodzi. Mam nadzieje że na internecie też mu zmienili i to na każdym portalu, bo przeciętny człowiek posiadający inteligencję wyższą od dziurawego rajtuza z pewnością wpadł by na pomysł by sprawdzić to właśnie w INTERNECIE, tępe mongole
Ja natomiast nadziałem wczoraj kumpla na widły i udawałem że jestem Neptunem (głównie a w zasadzie jedynie naklejając sobie watę na mordę), j🤬y wyobraźcie sobie przeżył i w dodatku uwierzył i takie złożył zeznania na policji.

Banda palantów
Zgłoś
Avatar
grot 2012-10-13, 21:53
Szczerze to jebie fejkiem tak bardzo, że nawet Sasha Grey mogłaby się uczyć od Ciebie
Zgłoś
Avatar
Nikczemny_Płód 2012-10-13, 22:58 1
Ale debili się ukazało w tym temacie.

Kawal zajebisty tak swoją drogą
Zgłoś
Avatar
p................z 2012-10-13, 23:47
jarekddz napisał/a:

dobre panowie, naprawdę dobre ;D To jest właśnie żart, a nie jakieś rysowanie k🤬sów, czy innych śmieci na mordzie naj🤬ego ziomeczka



masz coś do rysowania k🤬sów ?! dobra polska rozrywka po alkoholu
Zgłoś
Avatar
KlintMeister 2012-10-14, 0:13 1
Myślałem kiedyś o trochę innej wersji... mianowicie:

Schlać mojego młodszego brata jak podrośnie, wcześniej zrobić silikonowe maski albo kupić, wymalować jeden pokój w domu na biało, kupić jakiś sprzęt szpitalny.

Podczas powrotu z imprezy położyć go w tym pokoju (niby szpitalu) podłączyć urządzenia szpitalne (mogą być nawet atrapy) założyć maski sobie, koledze/koleżance, jemu.

Gdy się obudzi powiedzieć mu, że podczas pewnego powrotu z imprezy rozbiliśmy się, a on przez 20 lat leżał w śpiączce.

p.s. Maski maja być do nas podobne i jak najbardziej przypominające prawdziwą skórę. Tacy my +20 lat

"Projekt" drogi, ale ,może ktoś by się skusił

Zgłoś
Avatar
a................m 2012-10-16, 0:11 1
Pamiętam jak kiedyś na imprze kumpel nam się schlał.. schlał to złe słowo... wiecie jak wyglądają zwłoki, zaraz po śmierci? no ten jeszcze oddychał. Impreza była w szczcecinie roku panieńskiego 1998, wpadliśmy na genialny pomysł... kumple na granicy, wywieźliśmy biedaka do Berlina, tam porzuciliśmy i wróciliśmy pić w najlepsze... trzy tygodnie się nie odzywał taki obrażony był a my polewkę mamy do dzisiaj!
Zgłoś