Cenna społeczna inicjatywa
37
774
Cenna społeczna inicjatywa
Ciapaty ma problem, że dookoła są biali ludzie?
To niech wyp🤬ala z samolotu. Proste.
To niech wyp🤬ala z samolotu. Proste.
NeinNeinNeiN napisał/a:
No dobra, wyj🤬i muslima z samolotu haha super też mi się podobało. Ktoś wie dlaczego go wyj🤬i?
Konwersacja:
- Muslim: Jestes takim twardzielem?
- Muslim: Ja widze ze tu wszyscy biali ludzie, wiec jak widziecie Muzulmanina to wy wszyscy "ooh zszkowowani"
- Muslim: Proboje wrocic do mojej ojczyzny a wy wszyscy mi w tym przeszkadzacie, mowie to wam, mowie to wam
- Lysy: chodz na przod samolutu, (dla weryfikacji), dawaj chodz
- Malpa: Daniel chodz tu (walkie talkie)
- Muslim: To moj bilet, tu mam bilet
- Muslim: Myslisz ze jestes twardzielem
- Szarpanka i Lysy: Połóż rece w dol i nie dotykaj nikogo, i pozniej to co widzisz..
Jednak te różnobarwne powinny mieć oddzielne szkoły środki transportu w ogóle 3/4 z nich do utylizacji reszta do jakiegoś zoo i zaraz by spokój na świecie zapanował
Mnie to jednak wk🤬ił ten ulany gość w czapeczce. Trąca popycha i szuka problemu. Jemu należał się porządny gong.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
I co, można kulturalnie i klasą wyprosić kogoś z samolotu? Można. Tylko do tego trzeba być białym mężczyzną, który nie boi się pracy fizycznej.
Ja nie rozumiem, z czego wyniknął problem. Wie ktoś? Nie ma początku, nie wiadomo od czego się zaczęło.
Nie żebym brudasów broniła, ale jeśli wraca do swojego kraju, to chyba chwała mu za to i nich tam po wsze czasy zostanie, czyż nie? Pomóc, nie utrudniać.
Nie żebym brudasów broniła, ale jeśli wraca do swojego kraju, to chyba chwała mu za to i nich tam po wsze czasy zostanie, czyż nie? Pomóc, nie utrudniać.
babazwozu napisał/a:
Ja nie rozumiem, z czego wyniknął problem. Wie ktoś? Nie ma początku, nie wiadomo od czego się zaczęło.
Nie żebym brudasów broniła, ale jeśli wraca do swojego kraju, to chyba chwała mu za to i nich tam po wsze czasy zostanie, czyż nie? Pomóc, nie utrudniać.
Chcieli zweryfikowac jego bilet, a Muslim, jak to zawsze, z arogancja chcial robic wszystko bez regulaminu, i mial wyj🤬e, wiec lysy go wyjasnil.
Całkiem sprawnie mówi językiem psów ale wataha nie dała się zwieść i zaatakowała...
Jeszcze powinien dostać porządny wp🤬l poza kamerkami, wiadomo, przecież zawsze może się przewrócić schodząc po schodach.
moonglight40 napisał/a:
Chcieli zweryfikowac jego bilet, a Muslim, jak to zawsze, z arogancja chcial robic wszystko bez regulaminu, i mial wyj🤬e, wiec lysy go wyjasnil.
Nigdy nie spotkałam się z weryfikacją biletów w samolocie. Od tego jest odprawa na lotnisku. Nie uważasz, że taka ewentualna weryfikacja powinna była się odbyć, jak ze swojego kraju leciał do cywilizacji, a nie odwrotnie?