Chyba go mama nie kocha
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:42
Eeeee, nieeee.
Dla mnie głupie teksty lecą na Zetce. Pamiętacie piosenkę o skrzywdzonej pani, której eks chciałby nazywa swoją przyjaciółką*? Jak dla mnie ta piosenka kwalifikuje się do działu hard w kategorii anomalii rozwojowych.
Jestem metalówą, ale żyję w takiej dość szczęśliwej społeczności, że wszystkie dzieci rock'n'rolla żyją ze sobą w harmonii i symbiozie. I tyle wam powiem, że jedyna okolicznosć, w któej widziałam brudnych punków, to jeden taki koncert w strugach deszczu, gdy przez tydzien wczesniej nie padało i nakurzyło się w cholerę.
---
* I właśnie dlatego rozsądne dziewczęta raczej sypiają z przyjaciółmi, niż starają się zaprzyjaźnić z klientami.
Jestem metalówą, ale żyję w takiej dość szczęśliwej społeczności, że wszystkie dzieci rock'n'rolla żyją ze sobą w harmonii i symbiozie. I tyle wam powiem, że jedyna okolicznosć, w któej widziałam brudnych punków, to jeden taki koncert w strugach deszczu, gdy przez tydzien wczesniej nie padało i nakurzyło się w cholerę.
---
* I właśnie dlatego rozsądne dziewczęta raczej sypiają z przyjaciółmi, niż starają się zaprzyjaźnić z klientami.
Natt napisał/a:
Eeeee, nieeee.
Dla mnie głupie teksty lecą na Zetce. Pamiętacie piosenkę o skrzywdzonej pani, której eks chciałby nazywa swoją przyjaciółką*? Jak dla mnie ta piosenka kwalifikuje się do działu hard w kategorii anomalii rozwojowych.
Co do pierwszego akapitu popieram całkowicie.
Ja tam jestem gothem, ale za "młodu" trochę się punka w mojej dość szczęśliwej społeczności nasłuchałem i powiedzieć mogę Wam jedno: że z punkiem jest jak z muzyką mainstream'ową i każdą inną, zdarzają się gnioty, lecz zdarzają się również i istne perełki, mimo, iż muzyka IMHO jest o kant dupy rozbić.
Jednakże warto posłuchać KAŻDEJ muzyki choć trochę i poznać jej "założenia", zanim wyda się o niej werdykt, czy wda w dysputę.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie