
Chyba go mama nie kocha
Eeeee, nieeee.
Dla mnie głupie teksty lecą na Zetce. Pamiętacie piosenkę o skrzywdzonej pani, której eks chciałby nazywa swoją przyjaciółką*? Jak dla mnie ta piosenka kwalifikuje się do działu hard w kategorii anomalii rozwojowych.