

Hmm winna jest motop🤬deczka wciskająca się między te dwa pojazdy, a tuning bez zarzutów.
To nie wina samego zawieszenia, zwyczajnie chłop się zagapił najechał na peta leżącego na drodze.Każdemu może się zdarzyć.
Ktoś mu błotnikami koła z przodu zabudował uniemożliwiając możliwość poprawnego manewrowania