
W Krakowie żeński gówniak robi wtargnięcie na czerwonym przed samochód przez co doznaje potrącenia. Od małolata w głowie myśl mądra nie lata.
Kierowca jakby mu jakimś cudem udowodnili przekroczenie prędkości mógłby najwyżej dostać mandat za przekroczenie prędkości. Winę ponosi bezsprzecznie gówniara wbiegająca na czerwonym.
![]()
W Krakowie żeński gówniak robi wtargnięcie na czerwonym przed samochód przez co doznaje potrącenia. Od małolata w głowie myśl mądra nie lata.