

kovallo napisał/a:
Ja wol, ja wol, is libe alkohol!!!
Jawohl, jawohl, ich liebe Alkohol

podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Śląsk opolski i okolice... wieś. Siedlisko podludzi, którzy nie potrafią powiedzieć poprawnie jednego słowa w żadnym języku i jeszcze się tym jarają. Zawsze pytają z uśmiechem czy rozumiem ten ich upośledzony bełkot, który polega na przekręcaniu samogłosek, dodawaniu spółgłosek w losowych miejscach i wtrąceniu od czasu do czasu jakiegoś przekręconego słowa po niemiecku czy śląsku. W każdej wsi mówią inaczej, inaczej kaleczą wyrazy. Nawet w rodzinie każdy sobie gada jak chce. Ostatnio w bistro wbija matka, uma (czyli po wiejsku babcia) i ok. 10 letni tłuściutki owoc kazirodztwa. Matka mówi do wieprza "sindź" babka "siedej", a prosię odpowiada "siadłech". To nie jest gwara... to jest prostacki debilizm i tego się nie da słuchać.
John Deere napisał/a:
Przez p🤬de jechałes a nie przez Śląsk. Na Śląsku nie ma takich miejscowości tylko w opolskim. Nawet nie wiesz gdzie jechałes kapoku
Akurat moja okolica, dobrze prawi ze na Śląsku