Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem, bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynową naszego monopolisty, za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi i pyta się:
- Są klemy?
Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta:
- Do rąk czy do twarzy?
podpis użytkownika
Życie jest sadistic.
zj🤬eś. powinno być "do Ląk czy do twarzy?"
r................n
2014-01-10, 17:06
K🤬a , idioci same klemy na stacji paliw kupic , w życiu bym nie wpadł na to żeby na stacji same klemy można było dostać Skoro były zaśniedziałe to jak byście je wymienili jak jesteście takimi p🤬dami ,które nie potrafią nawet wyczyścić z nalotu . Ale c🤬ki....
S................i
2014-01-10, 17:18
O wy k🤬y majsterkowicze! Same klemy można kupić i to nie jest nic dziwnego. Ale wymienia się je jak są rozj🤬e, a nie brudne. Klemy, można także nadlać, stapiając rdzeń z baterii (np. paluszków). Joł.
Fascynujące, czy wy wiecie co to jest kabel? Ja pytałbym o PRZEWODY rozruchowe.
Klem dopochwowy.
podpis użytkownika
p................s
2014-01-10, 21:31
Klemy - chyba chodziło o kable rozruchowe (tak to się nazywa) Klemy, wy j🤬e debile, to jest 'to co zakładasz na to pudełko co kopie prądem w samochodzie' może teraz skumacie.
k................4
2014-01-11, 16:40
@jv69
To są cycki Samanthy Saint pozdrawiam
H................l
2014-01-11, 19:32
jv69 napisał/a:
A c🤬j tam z klemami...
Obrazek
Przez Ciebie nie moge doczytać, co tam z tą dziewicą na stacji benzynowej?