Konto usunięte
2020-05-04, 11:09
Okręty są w marynarce wojennej. To jest akurat zwykły statek.
McQurwa napisał/a:
coś się wali ta gospodarka niemiecka
ale trzeba być tumanem, żeby coś takiego powiedzieć. Wzorowy pożyteczny idiota, dźwig się zawalił a ten p🤬li coś o niemieckiej gospodarce. Dobrze, że nasza gospodarka rozkwita... idź zagłosuj na pis to będzie jeszcze lepiej i na TVP powiedzą, że świat zazdrości nam wszystkiego.
podpis użytkownika
już raz mnie zaprosili.
Konto usunięte
2020-05-04, 11:42
@HAL9000/2
Tak się robi opisy tematów:
W sobotę, 2 maja, około godz. 15:35, w niemieckim porcie Rostock, przy nabrzeżu używanym przez oddział firmy Liebherr zajmujący się produkcją żurawi przeładunkowych, głównie okrętowych i portowych, miał miejsce poważny wypadek podczas prób obciążeniowych na statku do instalacji morskich turbin wiatrowych. Są ranni. Zawiódł prawdopodobnie hak żurawia.
Według wstępnych doniesień, podczas próby przeciążeniowej wielkiego żurawia dużego ciężarowca i dźwigowca zerwało się zawiesie, hak lub inny element otaklowania żurawia, na którym podwieszone było obciążenie testowe o masie (jak początkowo podawały lokalne media niemieckie) ok. 6000 ton.
Nagłe zwolnienie obciążenia i siła odrzutu spowodowały, że wysięgnik żurawia gw🤬townie się cofnął / odchylił do tyłu, co spowodowało jego zagięcie i załamanie się na niewychylnej części konstrukcji żurawia (tzw. "A"-frame). Ramię żurawia uległo zniszczeniu.
Na nabrzeżu przy statku, na którym doszło do wypadku, pojawiła się straż pożarna, pogotowie ratunkowe, policja (ponad 40 jednostek / zespołów ratunkowych / samochodów specjalistycznych) i wszelkie inny służby ratownicze i techniczne, łącznie ze statkiem strażackim i holownikami, policją wodną oraz inne służby i przedstawiciele władz.
Na miejsce zdarzenia przybyli też szybko m.in. mer miasta Rostock Claus Ruhe Madsen I senator dr Chris Müller-von Wrycz-Rekowski.
Trwają dochodzenia różnych służb w sprawie przebiegu i przyczyn wypadku.
Wysięgnik wielkiego żurawia wyprodukowanego przez Liebherr Rostock i zainstalowanego na statku przy nabrzeżu tej firmy, zniszczony w wyniku wypadku podczas sobotniej próby obciążeniowej na statku Orion I, miał 145 m długości długości całkowitej.
Statek offshore, na którym przeprowadzano próbę obciążeniową, to Orion I, należący do grupy DEME. Został on zaprojektowany i zbudowany głównie z myślą o montażu i obsłudze morskich turbin wiatrowych.
my się śmiejemy,
a niemcy
popatrzą,
wyciągną wnioski,
poprawią
i podniosą to co chcą
a u nas jak dalej żadnego dźwigu własnej marki nie ma, tak nie będzie "bo się jeszcze złamie przy podnoszeniu"
Konto usunięte
2020-05-04, 12:06
ANALizator napisał/a:
@HAL9000/2
Tak się robi opisy tematów:
W sobotę, 2 maja, około godz. 15:35, w niemieckim porcie Rostock, przy nabrzeżu używanym przez oddział firmy Liebherr zajmujący się produkcją żurawi przeładunkowych, głównie okrętowych i portowych, miał miejsce poważny wypadek podczas prób obciążeniowych na statku do instalacji morskich turbin wiatrowych. Są ranni. Zawiódł prawdopodobnie hak żurawia.
Według wstępnych doniesień, podczas próby przeciążeniowej wielkiego żurawia dużego ciężarowca i dźwigowca zerwało się zawiesie, hak lub inny element otaklowania żurawia, na którym podwieszone było obciążenie testowe o masie (jak początkowo podawały lokalne media niemieckie) ok. 6000 ton.
Nagłe zwolnienie obciążenia i siła odrzutu spowodowały, że wysięgnik żurawia gw🤬townie się cofnął / odchylił do tyłu, co spowodowało jego zagięcie i załamanie się na niewychylnej części konstrukcji żurawia (tzw. "A"-frame). Ramię żurawia uległo zniszczeniu.
Na nabrzeżu przy statku, na którym doszło do wypadku, pojawiła się straż pożarna, pogotowie ratunkowe, policja (ponad 40 jednostek / zespołów ratunkowych / samochodów specjalistycznych) i wszelkie inny służby ratownicze i techniczne, łącznie ze statkiem strażackim i holownikami, policją wodną oraz inne służby i przedstawiciele władz.
Na miejsce zdarzenia przybyli też szybko m.in. mer miasta Rostock Claus Ruhe Madsen I senator dr Chris Müller-von Wrycz-Rekowski.
Trwają dochodzenia różnych służb w sprawie przebiegu i przyczyn wypadku.
Wysięgnik wielkiego żurawia wyprodukowanego przez Liebherr Rostock i zainstalowanego na statku przy nabrzeżu tej firmy, zniszczony w wyniku wypadku podczas sobotniej próby obciążeniowej na statku Orion I, miał 145 m długości długości całkowitej.
Statek offshore, na którym przeprowadzano próbę obciążeniową, to Orion I, należący do grupy DEME. Został on zaprojektowany i zbudowany głównie z myślą o montażu i obsłudze morskich turbin wiatrowych.
Orginalne źródło z portalu morskiego.... Skopiowales żywcem ten opis.
Cóż się dziwić po marce która ma "kłamstwo" w nazwie
SirMajkel napisał/a:
ale trzeba być tumanem, żeby coś takiego powiedzieć. Wzorowy pożyteczny idiota, dźwig się zawalił a ten p🤬li coś o niemieckiej gospodarce. Dobrze, że nasza gospodarka rozkwita... idź zagłosuj na pis to będzie jeszcze lepiej i na TVP powiedzą, że świat zazdrości nam wszystkiego.
sam sobie odpowiedz na pytanie kto tutaj tumanem jest, bo ja nic takiego nie mówiłem,tylko napisałem!
Es sieht so aus, dass du die polnische Sprache nicht beherrschen kannst.
Napisalem ci w twoim ojczystym języku, może pokumasz
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
SirMajkel napisał/a:
ale trzeba być tumanem, żeby coś takiego powiedzieć. Wzorowy pożyteczny idiota, dźwig się zawalił a ten p🤬li coś o niemieckiej gospodarce. Dobrze, że nasza gospodarka rozkwita... idź zagłosuj na pis to będzie jeszcze lepiej i na TVP powiedzą, że świat zazdrości nam wszystkiego.
A ty myślisz baranie że w niemieckiej tv cały czas mówią że Niemcy to powinni się wstydzić bycia Niemcami i takie tsm, jak ty byś sobie życzył coby w polskiej bylo
Ojgonizm to wynik tego że twoi przodkowie najpewniej przyjechali tu do tego pięknego kraju zaraz po wojnie wraz z kacapami którzy to jak powszechnie wiadomo nieśli tu cywilizacje i nauke
Jakubbb napisał/a:
my się śmiejemy,
a niemcy
popatrzą,
wyciągną wnioski,
poprawią
i podniosą to co chcą
a u nas jak dalej żadnego dźwigu własnej marki nie ma, tak nie będzie "bo się jeszcze złamie przy podnoszeniu"
niemieccy inżynierowie chcieli przechytrzyć prawa fizyki, wiec k🤬a nie rozczulaj się tak bardzo
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
"Obciążenie próbne stanowił barko-ponton, który przygotowano do tych prób w Polsce."
Hahahahahaha
Antoni?
"Obciążenie próbne stanowił barko-ponton, który przygotowano do tych prób w Polsce."
Antoś?
Obciążenie próbne stanowił barko-ponton, który przygotowano do tych prób w Polsce.
Antoni?
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania
McQurwa napisał/a:
niemieccy inżynierowie chcieli przechytrzyć prawa fizyki, wiec k🤬a nie rozczulaj się tak bardzo
Poprawia zbudują drugi i będzie hulał latami. A po 10 latach wyeksploatowany dźwig kupią Polacy do swojego portu i jeszcze zrobią show w TV. Rozejzyj się po budowach w Polsce. Widzisz jakieś dźwigi rodzimej konstrukcji?
Nyrewesa napisał/a:
Poprawia zbudują drugi i będzie hulał latami. A po 10 latach wyeksploatowany dźwig kupią Polacy do swojego portu i jeszcze zrobią show w TV. Rozejzyj się po budowach w Polsce. Widzisz jakieś dźwigi rodzimej konstrukcji?
Ty chcesz zeby Polacy budowali dzwigi, jak w Polsce to nawet samochodów własnej marki się nie prodkuje
podpis użytkownika
We know they are lying.
They know they are lying.
They know that we know they are lying.
We know that they know that we know they are lying.
And still they continue to lie.
McQurwa napisał/a:
Ty chcesz zeby Polacy budowali dzwigi, jak w Polsce to nawet samochodów własnej marki się nie prodkuje
Ale w papierze toaletowym jesteśmy potęga. Meble ogrodowe umiemy po zbijać, palety. Przęsła ogrodzeniowe pospawać i pomalować. W przemyśle jesteśmy bardzo ciency