konto usunięte
2013-08-29, 21:01
A skąd się biorą talibowie? Rosną na drzewach czy są rekrutowani z lokalnej populacji? Myślisz że taki pastuch któremu zbombardowano wiochę i zabito rodzinę będzie miał to w dupie i nic nie zrobi? Chwyci za bron i pójdzie się mścić. Przemoc rodzi przemoc.
konto usunięte
2013-08-29, 21:07
Po pierwsze pragnę uświadomić, bo zdaje się niektórzy tutaj zapominają, że w Afganistanie naszych wojsk, jak i wojsk USA już od kilku lat nie ma. W Iraku jeszcze są, choć się wycofują.
Po drugie, to dziwne że USA tak się wpieprza krzewiąc demokrację wszędzie gdzie może? Dla mnie nie. To był zwykły, biedny kraj, pogrążony w izolacjonizmie i swoich wielokulturowych problemach i wojnie secesyjnej. Następnie Europa poprosiła je o pomoc w I wojnie światowej, przyszli, to samo w II wojnie - też przyszli, pomogli rozbić Niemców i na tych dwóch wojnach nieźle sobie zarobili.
Europa sama stworzył tak naprawdę USA, prosząc je o pomoc. Amerykanie nie dość, że zarobili to stworzyli sobie jeszcze ideologię, dzięki której ich tak wielonarodowy, wielokulturowy i wielojęzykowy naród jest w miarę spójny i patriotyczny, co dla nas jest przerysowaniem, zwłaszcza w filmach z przemowami prezydentów, ale im jest to potrzebne.
Odtąd wszędzie pomagają. Raz im wyjdzie - jak w Korei, a raz nie - jak w Wietnamie. Nie dziwmy się jednak, że tak robią.
wystarczyło sprawdzić i byś wiedział
wszystko pięknie ładnie, ale pojawiły się mi w głowie takie wicie... no takie 'wicie, rozumicie, fotografia podpisana 'Afganistan, 2010' przedstawia hamburgery w wersji z czasów 'pustynnej tarczy', a owe czasy to tak ze 20 latek w tył

no, to tyle.
Ameryka bez wojska i wojen nie istnieje, nie mówiąc już o długach
konto usunięte
2013-08-30, 14:42
W Afganistanie jest pokaźna ilość gazu. Nawet Sowieci jak 10 lat siedzieli w Afganistanie to pociągnęli sobie rurociąg i pompowali gaz, dzięki czemu odbili ok. 40% kosztów operacji.
Na dodatek Afganistan to teren niezbadany do końca i na bank coś dobrego jeszcze tam można znaleźć. Mówi się również, że coś w tym Afganistanie jest o czym wiedzą Brytole, Sowieci i Amerykanie bo to trochę dziwne żeby w 100 lat ten hmm... pseudokraj (bo nazywanie tych górzystych pagórków krajem jest obrazą dla tego terminu) najechały 3 supermocarstwa...