konto usunięte
2013-04-09, 23:43
A moze poprostu cos istnieje tylko ma nas w dupie? I patrzy na nas tak jak my na mrowisko... Lub to my jestesmy sami bogami...
konto usunięte
2013-04-09, 23:51
@Taberbak
dałem piwo bo się uśmiałem ale ogólnie nie chodzi o niebo, tam na górze
księża zawsze mówią że niebo jest wszędzie, otacza nas itd. To niby takie miejsce, niewidoczne dla nas
ciekwe ile w tym prawdy.
@rmx,
dobry trop hehe
skąd mogą to wiedziec? byli przy tym wybuchu ?? he
Lordzik92 napisał/a:
A moze poprostu cos istnieje tylko ma nas w dupie? I patrzy na nas tak jak my na mrowisko...
tzw. Deizm, dlatego według mnie to najlepsze rozwiązanie na wiarę.
konto usunięte
2013-04-10, 0:11
Ten cały potwór spaghetti jest wcale żałosny
konto usunięte
2013-04-10, 0:29
@Raiton
Wszystkie systemy religijne maja swoje korzenie w szamanizmie, i to z niego biora pelnymi garsciami... Sek w tym ze szamanizm dawal efekty, i nie przez modlitwe a umiejetne wykorzystanie darow natury. Wszystko co wartosciowe i przynoszace korzysci zostalo wyciete i zastapione nadzieja w marzenie nie przynoszace zadnych plusow w ziemskim zyciu.
Jezus, Mahomet czy inni to byli zwykli smiertelnicy, ktorzy albo dobrze kombinowali albo mieli jakies wizje i dobra umiejetnosc perswazji potrafiaca przekonac lud i stworzyc system religijny...
Bardziej zamiast istnienia boga, sugerowalbym jakies nieznane jeszcze nam energie, (cos jak np. fale radiowe czy promieniowanie, to ze ich nie widzimy nie oznacza ze nie istnieja) ktore oddzialuja jakos na nasza podswiadomosc powodujac cos czego niepotrafimy jeszcze wytlumaczyc.
Sam eksperymentowalem z medytacja i udalo mi sie osiagnac swiadomy sen (sen w ktorym masz pelna kontrole nad swoim czynem), OOBE (wyjscie z ciala, z tym ze bylo to uczucie wylotu z ciala, ale bardziej przekonuje mnie ze byla to jakas dosc ciekawa projekcja mogzu, pokazujaca jaka moc ma nasz umysl) oraz cos co ciezko jest opisac, w religiach zwane stanem mistycznym (doswiadczenie ktore potrafi zmienic spojrzenie czlowieka na swiat, totalne oderwanie od naszej ,,rzeczywistosci" i materii, czucie i widzenie obecnosci wyzszej istoty, ekstaza nieporownanie wieksza niz ta podczas seksu, czy przy uzyciu MDMA, mozliwosc ujrzenia szerszego pola dzialania wszechswiata) jednak sam nie jestem w stanie stwierdzic co to bylo, jednak przyzycie tego czegos bylo ciekawym doswiadczeniem.
A byc moze cale nasze zycie jest tylko iluzja...
konto usunięte
2013-04-10, 0:29
Dlaczego jezus potrafił chodzić po wodzie?
Bo co ma wisieć nie utonie
dziękuję dobranoc
vass
2013-04-10, 0:44
Cytat:
Jako, że niewierzący tak często atakują religie,
Raczej jest zupełnie odwrotnie, to wierzący atakują niewierzących, sam ten tekst jest atakiem i pomówieniem.
Nie mówiąc o narzucaniu swojej wiary, do zasad państwa świeckiego.