27
186
mygyry napisał/a:
W sumie mocz jest sterylny, wody brak a kiedyś tam mówili na animal planet, że takie zwierzęta mają mocz bezzapachowy, żeby nie wabić drapieżników.
Takiego to jeszcze szanuje nie dość, że się myje to hoduje sobie jedzenie i utrzymanie, siedzi na swoim zadupiu a nie zap🤬la po socjal i nawet będąc w krajach rozwiniętych to się nie umyje i nie zapracuje na siebie
Masz rację, krowy są nam w Europie potrzebne
Mieciu1988 napisał/a:
Takie zadupie a woda bierząca jest
i to ciepła
Mocz roslinożercy jest dla ludzi mało toksyczny. Jeszcze niedawno pogranicze bydła w USA krowich placków używali jako kosmetyków np. W czasie upałów na spękane wargi
I właśnie dlatego czarni nie mają łupieżu a biali pompują na łeb chemię w z apteki
A najgłośniej śmieją się ci których żywiciele pół wypłaty zostawiają w niedziele u pedofilię w czarnych kiecach 
ot tradycje kulturowe. 
ot tradycje kulturowe.
podpis użytkownika
Puchnomord
mygyry napisał/a:
W sumie mocz jest sterylny
O k🤬a jaka bzdura
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
mygyry napisał/a:
W sumie mocz jest sterylny, wody brak a kiedyś tam mówili na animal planet, że takie zwierzęta mają mocz bezzapachowy, żeby nie wabić drapieżników.
Takiego to jeszcze szanuje nie dość, że się myje to hoduje sobie jedzenie i utrzymanie, siedzi na swoim zadupiu a nie zapie**ala po socjal i nawet będąc w krajach rozwiniętych to się nie umyje i nie zapracuje na siebie
K🤬a i powielają takie cepy ten mit, ile można tłumaczyć, że nie, mocz nie jest "jałowy" czy "sterylny", nawet w pełni zdrowego osobnika bez najmniejszej choroby nerek. Poczytajcie trochę nowszych badań, niż to co zasłyszycie gdzieś pod budą z kebsem. Peace yo
Prawicowy tradycjonalista a nie jakiś tam pisowiec socjaldupstyczny.