

@up widać maniak otwartych systemów. Jak koledzy wyżej pisali, nigdy nie miałem problemu z windowsami o ile sprzęt był sprawny. Jeśli coś się waliło to i windows padał. Za to z linuksami często tak.
Nameless napisał/a:
@up
O rly? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Jeśli chodzi o oprogramowanie, to większego crapu od Windowsa świat nie widział. Zupełnie nie rozumiem czemu to ten system stał się taki popularny. Ale już niedługo...
może dlatego, że linux jest tak sk🤬iony że szok, tam aby po prostu przejrzeć internet ptrzeba c🤬j wie co robić zmagałem się z ubuntu dwa miesiące i p🤬le, a innego zamiennika nie znam
podpis użytkownika
Garbate nosy w atmosferę
Nameless napisał/a:
@up
O rly? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Jeśli chodzi o oprogramowanie, to większego crapu od Windowsa świat nie widział. Zupełnie nie rozumiem czemu to ten system stał się taki popularny. Ale już niedługo...
Problemy z Windą występowały u mnie tylko gdy jakiś hardware się p🤬lił. A to zaczynał zamulać bo pamięć się uszkodziła albo wyp🤬alało mi błędy zapisu i blue screeny bo dysk zaczynał zdychać. Takie błędy są po to, żebyście k🤬a wyłączyli komputer i pogrzebali w jednostce bo najprawdopodobniej coś wam tam za niedługo p🤬lnie.