



kamil332211 napisał/a:
K🤬a a ja w Turcji teraz jestem na wakacjach no ja p🤬le wkrotce na hardzie pewnie bede. Moi znajomi maja gorzej boteraz sa na lotnisku i pewnie nie wyleca haha.
Ostatni lot cywilny był 30 min temu. Teraz latają tylko wojskowe



ralfik111 napisał/a:
Ostatni lot cywilny był 30 min temu. Teraz latają tylko wojskowe![]()
Zawsze może sp🤬alać z buta



I jest pierwszy uchodźca z Turcji w Niemczech, Erdogan poprosił o azyl

antypol napisał/a:
@zeus6 w wojsku bylem, bron potrafie obslugiwac I jezeli zajdzie taka potrzeba zawiesze dzialanosc I pojde bronic swoje kraju !.I kazdy z WAS z wlasny kraj I dobra waszych dzieci powinien to uczynic. !
Z całym szacunkiem do Twojej decyzji, każdy odpowiada za swoje życie i ma prawo zrobić z nim co chce.
Dużo pewnie zależy od sytuacji, kto, czemu, ALE ja k🤬a nie będę brał odpowiedzialności za politykę kilkuset osób. Te k🤬y odpowiedzialne ze wojnę zazwyczaj wyp🤬alają za granicę po azyl, a kto się jebie w gównie i krwi ? Zwykły obywatel, Ty będziesz ginął za decyzje jakiejś k🤬y. I jeśli wiem ze to będzie przez decyzje naszego rządu (nie ważne jakiego) to będę drugi w kolejce do sp🤬olenia z tego kraju, bo sorry, ale kraj sam w sobie nie daje mi godnych warunków do życia i nie mówię tu o socjalu bo zap🤬lam od 16 roku życia o od 20 mam regularnie ponad 200h żeby żyć jak człowiek w wynajmowanym mieszkaniu.
Pamiętaj życie masz jedno.
podpis użytkownika
WSZELAKIE, WSZYSTKIE, KAŻDY MÓJ FILM DODANY NA SERWER SADISTIC.PL JEST PODP🤬LONY ZE ŹRÓDŁA NA KTÓRYM JEST TAKA, A NIE K🤬A INNA JAKOŚĆ, WIĘC POCAŁUJCIE MNIE WSZYSCY W DUPĘ JEŚLI WAM ONA NIE ODPOWIADA.Miłego oglądania. Pozdrawiam!
I oby im się udało. Dobrze by było dla wszystkich, gdyby ubili Erdogana. W szczególności dla Turków. Akurat informacja o zamachu stanu w tym przypadku jest bardzo pozytywną wiadomością.


Przecież od czasów Ataturka wojsko właśnie od tego jest. I może przeprowadzić zamach stanu jeśli uzna, że aktualnie rządzący lecą w c🤬ja.
Jesli zamach sie uda to dopiero za jakis czas bedzie mozna powiedziec kto za nim stal.
Czy faktycznie oddolna inicjatywa armi czy moze amerykanie stwierdzili ze trzeba odpalic erdogana bo zacvzyna dogadywac sie z ruskimi aby zlikwidowac panstwo islamskie ktorego dzialanosc jest na reke izraelowi i usa.
Jednak juz dzis wydaje mi sie ze turcja dlugo czlonkiem nato juz nie bedzie.
ps wzglednie to zagrywka erdogana aby mogl calkowicie przejac wladze usprawiedliwiajac to wlasnie proba puczu.
Czy faktycznie oddolna inicjatywa armi czy moze amerykanie stwierdzili ze trzeba odpalic erdogana bo zacvzyna dogadywac sie z ruskimi aby zlikwidowac panstwo islamskie ktorego dzialanosc jest na reke izraelowi i usa.
Jednak juz dzis wydaje mi sie ze turcja dlugo czlonkiem nato juz nie bedzie.
ps wzglednie to zagrywka erdogana aby mogl calkowicie przejac wladze usprawiedliwiajac to wlasnie proba puczu.
podpis użytkownika
Kraina zwichnietej wyobrazni.


Oj, coś Erdogan przeczuwał, bo kilka dni temu przepraszał Putina za zestrzelenie samolotu...
Mam dziwne przeczucie, że tam wojsko wie co robi - za dużo było tureckich cudów kiedy to ussa przysłało wojsku samochody, karabiny, amunicję, a za chwilę przychodził rozkaz, żeby to wszystko zostawić i wojsko sp🤬alało przed isis przez pustynię na piechotę zostawiając uzbrojone i zatankowane samochody.
Ktoś w wojsku się wk🤬ił i chyba a rację.
Mam dziwne przeczucie, że tam wojsko wie co robi - za dużo było tureckich cudów kiedy to ussa przysłało wojsku samochody, karabiny, amunicję, a za chwilę przychodził rozkaz, żeby to wszystko zostawić i wojsko sp🤬alało przed isis przez pustynię na piechotę zostawiając uzbrojone i zatankowane samochody.
Ktoś w wojsku się wk🤬ił i chyba a rację.
Oj będzie materiałów na harda.
Pierwsze info jeszcze niepotwierdzone o ofiarach już są. Ludzie posłuchali Erdogana wojsko otwiera ogień.
W jednej części miasta ludzie przejmują czołgi gołymi rękami. Wojskowi także się podają.
Pierwsze info jeszcze niepotwierdzone o ofiarach już są. Ludzie posłuchali Erdogana wojsko otwiera ogień.
W jednej części miasta ludzie przejmują czołgi gołymi rękami. Wojskowi także się podają.
Potwierdzam słowa kogoś tam wyżej.
Patriotyzm to NIE JEST walka za ojczyznę na śmierć i życie. Tylko debil jest zawsze gotowy do walki za kraj. Bo nie ma czegoś takiego jak ojczyzna czy kraj, jest coś takiego jak rząd.
Ojczyźnie należy być wiernym zawsze, ale władzy tylko wtedy, kiedy na to zasługuje. Patriota to nie ten, co weźmie za karabin i pójdzie na front bo idzie wojna, ale ten co zrobi to tylko wtedy, jeżeli ten kraj na to zasługuje.
W 1939 roku też byli tacy "patrioci" w Niemczech, którzy walczyli za kraj. Otóż to jest właśnie przykład idiotyzmu - bezwzględne posłuszeństwo. Patriotami byli ci, którzy odmówili wstępowania do armii i walki.
Robią sondy uliczne, są badania, są statystyki, pytania typu "czy w przypadku wojny poszedłbyś walczyć na froncie za kraj?". Jeżeli odpowiesz, że tak, bez zastanowienia, to jesteś debil. Patriota odpowie, że to zależy od sytuacji. Niemce też odpowiedziały, że w razie czego to by poszli. No i właśnie poszli.
Jeżeli dzisiaj wybuchłaby wojna w Polsce, to patriotycznym obowiązkiem jest odmowa walki. Dlaczego? Bo do wojny doszłoby jedynie z powodu indolencji i niebezpiecznych zabaw rządu, którzy szukają wroga na siłę i szczują wszystkich przeciw wszystkim. Rząd prowokuje Rosję, macha szabelką, chce umierać za Ukrainę i robi za szczekacza UE. Obowiązkiem obywatela jest nie dopuszczać do takich rzeczy.
Nie dajmy sobą sterować i nie róbmy za mięso armatnie dla poj🤬ych polityków z Warszawy, którzy świetnie się bawią a nam każą za to płacić.
Co innego oczywiście w przypadku niezawinionego ataku na nasz kraj, jak np w czasie II wojny światowej. O to właśnie chodzi, żeby myśleć trzeźwo i być świadomym, a przede wszystkim odpowiedzialnym swoich czynów. Na pytania "czy w przypadku wojny broniłbyś kraju", odpowiadałem pozytywnie jak byłem w gimnazjum i miałem gówno w mózgu. Bo tak uczą w szkole, bo to patriotyczne, bo to obowiązek obywatela. Gówno prawda. To jest indoktrynacja mająca na celu wymusić posłuszeństwo, wobec - uwaga - rządu, a nie ojczyzny, bo to nie to samo. W ten sam sposób urobił ludzi Hitler, i ci za nim poszli.
Na takie pytania należy odpowiadać, że zależy od tego, o co toczy się gra. Jeżeli jakieś debile narażają nas na wojnę i bawią się w mocarstwa, to należy odmówić walki i sp🤬olić za granicę. A jak już dobiorą się do dupy rządowi i wszystko minie, wtedy wracać i budować wszystko od nowa, jednocześnie pilnując, żeby drugi raz coś takiego się nie zdarzyło.
Jak nas napadnie Rosja, bo UE, NATO, Tuski i Kaczyńskie chcą ratować Ukrainę, bawią się w wojenki, otwarcie prowokują Rosjan i grożą im, to ja sp🤬alam do USA i do żadnego wojska nie idę. A jak wezmą, to będę dezerterował (bodajże Komorowski dopilnował i zniósł CAŁKOWICIE karę śmierci w Polsce - wcześniej teoretycznie jej nie było, tzn normalnie nikt nie mógł być skazany, ALE nie wykluczały jej inne akty prawne, na przykład jako karę dla dezertera w czasie trwania wojny. A że już nie ma u nas śmierci nawet w tym przypadku, to nie bałbym się uciec z armii). A jak się uspokoi to wrócę i się będzie dźwigało kraj z ruin, zamiast zaczynać z kilkoma milionami trupów, bardziej przyda się siła ludzka właśnie wtedy.
Co innego jeżeli chodzi o jakieś inne sytuacje, np wypowiedzenie wojny Polsce przez Ukrainę, czy walka z napływem muzułmanów, jeżeli ci wypowiedzieliby Europie otwartą wojnę. Tutaj już sytuacja jest niezależna od nas i wtedy warto się bić i bronić kraju.
Nie róbcie z siebie marionetek władzy, którzy zawsze i wszędzie są gotowi służbie krajowi, bez zadawania pytań i bez pomyślenia nawet, czy rzeczywiście to jest słuszne. Wszelkie wojny się od tego zaczynały.
Patriotyzm to NIE JEST walka za ojczyznę na śmierć i życie. Tylko debil jest zawsze gotowy do walki za kraj. Bo nie ma czegoś takiego jak ojczyzna czy kraj, jest coś takiego jak rząd.
Ojczyźnie należy być wiernym zawsze, ale władzy tylko wtedy, kiedy na to zasługuje. Patriota to nie ten, co weźmie za karabin i pójdzie na front bo idzie wojna, ale ten co zrobi to tylko wtedy, jeżeli ten kraj na to zasługuje.
W 1939 roku też byli tacy "patrioci" w Niemczech, którzy walczyli za kraj. Otóż to jest właśnie przykład idiotyzmu - bezwzględne posłuszeństwo. Patriotami byli ci, którzy odmówili wstępowania do armii i walki.
Robią sondy uliczne, są badania, są statystyki, pytania typu "czy w przypadku wojny poszedłbyś walczyć na froncie za kraj?". Jeżeli odpowiesz, że tak, bez zastanowienia, to jesteś debil. Patriota odpowie, że to zależy od sytuacji. Niemce też odpowiedziały, że w razie czego to by poszli. No i właśnie poszli.
Jeżeli dzisiaj wybuchłaby wojna w Polsce, to patriotycznym obowiązkiem jest odmowa walki. Dlaczego? Bo do wojny doszłoby jedynie z powodu indolencji i niebezpiecznych zabaw rządu, którzy szukają wroga na siłę i szczują wszystkich przeciw wszystkim. Rząd prowokuje Rosję, macha szabelką, chce umierać za Ukrainę i robi za szczekacza UE. Obowiązkiem obywatela jest nie dopuszczać do takich rzeczy.
Nie dajmy sobą sterować i nie róbmy za mięso armatnie dla poj🤬ych polityków z Warszawy, którzy świetnie się bawią a nam każą za to płacić.
Co innego oczywiście w przypadku niezawinionego ataku na nasz kraj, jak np w czasie II wojny światowej. O to właśnie chodzi, żeby myśleć trzeźwo i być świadomym, a przede wszystkim odpowiedzialnym swoich czynów. Na pytania "czy w przypadku wojny broniłbyś kraju", odpowiadałem pozytywnie jak byłem w gimnazjum i miałem gówno w mózgu. Bo tak uczą w szkole, bo to patriotyczne, bo to obowiązek obywatela. Gówno prawda. To jest indoktrynacja mająca na celu wymusić posłuszeństwo, wobec - uwaga - rządu, a nie ojczyzny, bo to nie to samo. W ten sam sposób urobił ludzi Hitler, i ci za nim poszli.
Na takie pytania należy odpowiadać, że zależy od tego, o co toczy się gra. Jeżeli jakieś debile narażają nas na wojnę i bawią się w mocarstwa, to należy odmówić walki i sp🤬olić za granicę. A jak już dobiorą się do dupy rządowi i wszystko minie, wtedy wracać i budować wszystko od nowa, jednocześnie pilnując, żeby drugi raz coś takiego się nie zdarzyło.
Jak nas napadnie Rosja, bo UE, NATO, Tuski i Kaczyńskie chcą ratować Ukrainę, bawią się w wojenki, otwarcie prowokują Rosjan i grożą im, to ja sp🤬alam do USA i do żadnego wojska nie idę. A jak wezmą, to będę dezerterował (bodajże Komorowski dopilnował i zniósł CAŁKOWICIE karę śmierci w Polsce - wcześniej teoretycznie jej nie było, tzn normalnie nikt nie mógł być skazany, ALE nie wykluczały jej inne akty prawne, na przykład jako karę dla dezertera w czasie trwania wojny. A że już nie ma u nas śmierci nawet w tym przypadku, to nie bałbym się uciec z armii). A jak się uspokoi to wrócę i się będzie dźwigało kraj z ruin, zamiast zaczynać z kilkoma milionami trupów, bardziej przyda się siła ludzka właśnie wtedy.
Co innego jeżeli chodzi o jakieś inne sytuacje, np wypowiedzenie wojny Polsce przez Ukrainę, czy walka z napływem muzułmanów, jeżeli ci wypowiedzieliby Europie otwartą wojnę. Tutaj już sytuacja jest niezależna od nas i wtedy warto się bić i bronić kraju.
Nie róbcie z siebie marionetek władzy, którzy zawsze i wszędzie są gotowi służbie krajowi, bez zadawania pytań i bez pomyślenia nawet, czy rzeczywiście to jest słuszne. Wszelkie wojny się od tego zaczynały.
Nie wiem czy to strzelali w powietrze ale z relacji na żywo wygląda na to że zaczeli strzelać do tłumu, będzie ostro

podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazem