konto usunięte
2012-12-04, 17:50
Fajnie wygląda ta zabawa przed sceną itp. ale mi się nie widzi to całe brudasowo w polu namiotowym, cenie sobie prysznic. Z chęcią tam bym pojechał gdybym miał jakiś hotel czy coś w pobliżu.
Trza pojechać, por🤬ac late cipska i zostawic
konto usunięte
2012-12-04, 18:18
Technik estradowy - da się za to wyżyć?
Coby
2012-12-04, 18:39
Dobrze, że tak myślicie!! Dzięki temu wiejska trzoda z dyskotek tu nie przyjeżdża, są za to świetni ludzie, z którymi można się napić, pogadać i dobrze bawić. A wy dalej bierzcie swoje proszki i łapkami kręćcie precle na parkiecie, noooo i dropnijcie basa na syntezatorze bo bez tego ni hu hu
konto usunięte
2012-12-04, 19:24
jak to ktoś kiedyś bardzo mądry powiedział
"jeśli już musisz jechać na Woodstock, przynajmniej wysadź się w tłumie"
wszystko w temacie brudne śmieciuchy
Endiegs napisał/a:
Wszędzie krzyże nerona. Dlaczego symbol Waffen SS jest tak popularny na Woodstocku?
krzyż nerona jest bez okręgu
Nigdy w życiu bym tam nie wziął dziecka ..
Niesamowicie się cieszę że ci, którzy nie byli, tak nieprzychylnie się wypowiadają. Nie jedźcie na Woodstock, po co Wy tam potrzebni?
daf098 napisał/a:
krzyż nerona jest bez okręgu
Obrazek
To jest runa nordycka niedouczony debilku. Wracając do tematu to jesteście niezłymi hipokrytami na kibiców jedziecie chodź wasze brudne stopy nigdy nie postały na stadionie.
mjolnir napisał/a:
To jest runa nordycka niedouczony debilku. Wracając do tematu to jesteście niezłymi hipokrytami na kibiców jedziecie chodź wasze brudne stopy nigdy nie postały na stadionie.
Zaczynasz dyskusję od "niedouczony debilku"? Troszkę świadczy to o twoim wychowaniu.
Algiz tym bardziej nie jest pacyfką. Nie uważasz?
Ktoś tam napisał napisał że symbol Waffen SS jest popularny na Woodstocku.
konto usunięte
2012-12-05, 21:05
Przy takiej ilości ludzi jaka tam jest na takiej przestrzeni wiadomo, że będzie syf i brud, a wiadomo ludzie są różni. Nie wmawiajcie ludziom cudów. Są tam złodzieje, osobniki które chcą zar🤬ać za wszelką cenę, laski które chcą dać za wszelką cenę, normalni ludzie. A wiadomo, co się dzieje na codzień z ludźmi kiedy piją tam wcale nie jest inaczej.
Byłam tam i na innych festiwalach i stwierdzam, że ten był najbardziej skrajny trafiłam na miłych ludzi, ale również na dwóch osobników którzy chcieli mnie pobić, sama nie wiem za co...
Prócz tego jest tam wstep wolny, więc dużo ludzi ma w dupie koncerty woli jechać przez pół kraju, żeby tylko się napić i zgonować, bo w końcu nie zapłacili za bilet, więc nie jest im szkoda.
Na płatnych imprezach, festiwalach ludzie mają jakieś inne usposobienie.
Omijam takie patologiczne spędy szerokim łukiem,byłem raz i moja noga nigdy więcej w tym syflandzie nie postanie...bród,smród i burdel na kółkach...