


gdyby to byli czarni powiedziałbym że wracają do korzeni. dawniej śmigali po drzewach, a teraz jak małpy po drabinkach w zoo. a tak pozostaje powiedzieć you're white stay white mehh
Szaler napisał/a:
Podziwiam takich ludzi. Sam chodze na siłkę pół roku, ale gdzie mi do nich. Ehh nic tylko brać się do roboty jeszcze sporo przedemną
![]()
Jeśli jak większość "koksów" celujesz w masę, robiąc masę powtórzeń kupą złomu, to efekty mogą być nieco inne niż oczekiwane.
Za kalistenikę piwko. Prawdziwie wysportowani ludzie, a nie kloce nie będące w stanie podrapać się po karku.

Ja mam amstaffa i kilka razy musiałem go odczepiać od psów przed którymi się bronił, bo wszystkie się na niego rzucają. Na szczęście nigdy nie było większej jatki jak kilka zadrapań, ponieważ zawsze udało się szybko rozdzielić psy, ale mój nawet przez te kilka zadrapań puchnie na pysku i wygląda śmiesznie. Lubi dzieci i nigdy nie rzucił się na człowieka.
haha dziękujemy ,naprawdę warto było oglądać ,co za j🤬y no life

podpis użytkownika
