Wspaniały widok na zatokę w Durban, RPA. Możliwe, że tamtejsze inżynierskie umysły wynalazły sposób przekształcania śmieci w energię, ale na razie nie chcą się dzielić tą technologią ze światem
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Ludzkość to największy wirus tej planety.
poligon6 napisał/a:
Ja moge nawet psa wypatroszyc.
Patroszyłem na trapie jachtu w kiepską pogodę kilkudziesięcio kilogramowego Tuńczyka białego, ale psa chyba bym nie ruszył
w portach w Grecjii zaczyna się robić podobnie. Woda piękna widać dno ale na wierzchu pływają foliówki butelki słomki kubki itd itd
to jest po powodzi pozostałość
Tak nawiązując do tematu, to pewnie mało kto wie, że na pacyfiku pływa wyspa śmieci pięcokrotnie większa od Polski. I to jedna z kilku takich wysp. Co prawda nie wygląda to tak jak tutaj, bo są to cząstki w postaci pyłu, ale dobrze wiedzieć jak wielkimi szkodnikami są ludzie.
Tu potrzebny jest śmieciołamacz
Gamera napisał/a:
Piwko bo mnie rozbawiłeś. Przeprowadź się już na wieś bo kryzys przyjdzie za 200lat
Historia pokazała, że najlepiej żyć w małych miastach(najłatwiej przeżyć i jest niższe prawdopodobieństwo chorób zakaźnych). Naoglądałeś się filmów jak to ludzie żyją na pustkowiu i są ostatnimi na zimie. Widziałem program o ludziach, którzy porzucają miasta i przenoszą się na wieś.... 90% tych osób wraca po kilku latach do swojego dawnego życia, bo jak wypatroszą rybę to wymiotują przez tydzień
Eee dla ciebie 200 lat to dużo? Ewidentnie jesteś słaby z historii bo ona pokazuje że jedzenie pochodzi ze wsi. To chłopi utrzymywali armię. Jak armia szła to zabierała bydło i ziarna komu? Mieszczanom czy chłopom? Sam sobie odpowiedz. A jeśli 200 lat to dla ciebie tak długo to lepiej się nie rozmnażaj.
Łykacie jak te pelykany.
Wkleję cytat o co chodzi z tym syfem w zatoce:
"Na nagraniu widzimy ogromne ilości śmieci pływających w wodzie. Miejsce to port w Durban, Republice Południowej Afryki. Miasto to leży nad Oceanem Indyjskim, więc w opisie filmiku mówi się o śmieciach w oceanie. Nie jest to kłamstwo, ale też daleko temu do prawdy.
Skąd wzięły się te wszystkie śmieci? Czy to przez działalność człowieka? Trochę tak, a trochę nie. To co widzicie jest efektem silnych powodzi, które zdewastowały prowincję KwaZulu-Natal w Republice Południowej Afryki. Powodem zanieczyszczenia zatoki i portu było spłynięcie ogromnej ilości gruzów i odpadów wzdłuż rzeki do oceanu.
Oczywiście, spora część z tych odpadów to rzeczywiście śmieci. Nie trafiły jednak do zatoki przez bezpośrednie działanie człowieka. Trzeba wziąć pod uwagę, że łącznie 200 kilometrów kwadratowych należy do terenów, gdzie woda z rzek, kanalizacji itd. spływa właśnie do portu w Durban. To czysta niefortunność."
I tyle w temacie tanich sensacji.
Dobrze, że Unia zakazuje plastiku, dzięki temu uratujemy świat :v
A tymczasem UE zakazuje plastikowych sztućców, i patyczków, bo za dużo tego pływa w morzu. Tylko imbecylom nie przyszło do głowy, że śmieci z UE nie lądują w morzach.