

Wk🤬ia mnie ten amatorski boks na IO. Przykład 2 runda Michalczuk.


W Londynie było więcej kontrowersyjnych decyzji sędziowskich, niż na Olimpiadzie w Chinach.


W skrocie, zawodnik i sędzia byli z Azerbejdżanu, w boksie jezeli po ciosie(-ach) zawodnik dotknie podłoza inna czescia ciała niz stopą walka jest przerywana, a zawodnik liczony, 3 liczenia w ciagu jednej rundy - przegrywa przez TKO (nokaut techniczny), tutaj sędzia pomagał mu dotrwać do konca ostatniej rundy bo prowadził na punkty (w boksie amatorskim punkt = 1 celne trafienie), a brak liczenia oznaczał, ze wg niego zawodnik upadł na skutek popchnięcia.
Jak juz ktos wspomniał po walce werdykt zmieniono, a AIBA wyp🤬oliła sędziego na zbity pysk z olimpiady. Tyle dobrego.
Jak juz ktos wspomniał po walce werdykt zmieniono, a AIBA wyp🤬oliła sędziego na zbity pysk z olimpiady. Tyle dobrego.


Nagrywane z monitora telefonem albo innym żelazkiem. Genius
Amatorski Box...ale sedzia powinien go liczyc...jakis poj🤬y pojeb
podpis użytkownika
Jak Upadne To Wstane...A Wtedy Ty Masz Przej🤬e.